Raw Beauty.
Wczoraj swoje oblicze przedstawiła Agata ma nosa. Bez makijażu, zaraz po przebudzeniu. Agatę zainspirował artykuł o czystym pięknie, w którym występowały modelki. Mi zaimponowała jej odwagą, i idąc za ciosem, zanim się rozmyślę pokarzę siebie. Idea jest taka, że zdjęcia są bez obróbki komputerowej czy PS (którego i tak obsługiwać nie umiem).
Tak, to ja... |
Stwierdzam, że nie jest najgorzej, nawet w tych 3 dniowych włosach, które w obecnej chwili są już świeże i pachnące:P Mam nadzieję, że moje obserwatorki nie uciekną po tym poście.
Zachęcam Was do zabawy i odwagi by pokazywać się publicznie bez makijażu. Nie tylko na blogu ale i w życiu co dziennym przynajmniej wychodząc do sklepu, czy spacer w wolne dni od pracy:)
Może jestem dziwna, bo sama się bardzo mało maluję, ale ja wolę Cię bez makijażu :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ja się za mocno przyzwyczaiłam chociaż do odrobiny makijażu, szczególnie, że jako kosmetyczka to mi raczej bez nie wypada w pracy się pokazywać.
UsuńBardzo ładnie wyglądasz bez makijażu :) A pierwsze zdjęcie jest wyjątkowo udane! Spokojnie mogłoby trafić do jakiegoś magazynu ;))
OdpowiedzUsuńNo i koniecznie proszę o informację co to za lakier masz na paznokciach :)
UsuńJa też chcę wiedzieć:)
UsuńI ja:))
UsuńKarotka takiego komplementu to się nie spodziewałam! dziękuję:)
UsuńLakier, to jeden z OPI, ale miniatura więc nazwy nie mam na nim zapisanej, może ten nr Wam coś powie: NLM23.
Strawberry Margarita... coś tak czułam:) Pięknie wygląda.
Usuń;) Dziki róż ale jest mega energetyzujący jak dla mnie...
UsuńŚwietny! Oj dla takiego koloru mogłabym się przeprosić z OPIkami :)
Usuńpięknie wyglądasz bez makijażu :)))
OdpowiedzUsuńale Ty i Agata co ma nosa, nie macie się czego wstydzić, jak dla mnie możecie bez makijażu chodzić. No włosy to trzeba mieć świeże, ale makijaż to nie jest konieczność :D Piękny widok z rana przedstawia, u mnie najgorsze są włosy, totalne afro :P . Nie używam PS, nie mam go, dlatego u mnie zawsze coś na twarzy widać, a to naczynko a to syfka a to pieprzyka :P
OdpowiedzUsuńIwona ja włosy zawsze myje rano dzięki temu mogę przechodzić 2 dni, gdybym myła wieczorem musiałabym to robić codziennie. Też nie mam PS, bo się na nim kompletnie nie znam, chociaż kiedyś bym z chęcią przy nim trochę posiedziała, by się czegoś nauczyć, ale nie koniecznie obróbki typu wygładzanie cery itd, bo w recenzjach kosmetyków czy kolorówki nie ma co ściemniać... Wtedy konieczne nawet macro co i pory skóry(jeśli są widoczne) pokaże, w przypadku pudrów/ podkładów.... Ja mam naczynka koło nosa delikatne (wystarczy korektor na co dzień by przykryć), szybko natomiast się czerwienie podczas sportów, wystarczy 10 min trening i już wyglądam jak burak. Mam kilka piegów na nosie, a syfki na szczęście omijają mnie od dłuższego czasu:)
Usuńiwona ale zobacz na moje zdjęcia jak wstawiam na bloga - na nich tez nie ma obrobki, w sensie makijazowo - nie wygladzam sie, nie tuszuje nawet worów pod oczami bo mam wrażenie, że to przekłamuje rzeczywistość.
UsuńAgata widziałam, nie Ty jedna i nie ostatnia z workami:p
UsuńAle dzięki temu jesteś autentyczna;)
Agato dlatego uwielbiam Twoje zdjęcia, bo są naturalne i ajk Bogusia mówi autentyczne. Jak czasem widzę te wygładzone buzie to mnie ściska i wnerwia, to blog a nie magazyn o modzie. Mi się wydaje, żeby pokazać jak się faktycznie wygląda w danym produkcie. BogusiaM ja swoje pięć włosów codziennie z rana myję, jak zrobie to wieczorem to rano mam tłuste:)
UsuńKiedyś też myłam codziennie, dziś odpuszczam, suchy szampon albo sprytnie związuję tak by nie było widać i daję radę...
Usuńdoswiadczyłam na sobie ze im czesciej sie myje, tym czesciej ... sie myje. az doszłam do dwóch razy dziennie. teraz myje co 2 dni czasem 3. potrzebny był detox od mycia włosów, kilka dni w domu. 4 dni bez mycia, potem mycie i znów 3-4 dni bez mycia. az przestały sie przetłuszczać, a przetłuszczały sie bo je wysuszałam myciem. to jak ze skórą. smarujesz codziennie tłustym kremem a potem juz bez niego nie mozesz sie obyc. bo skora sie przyzwyczai do tego ze nie musi sama produkowac tyle tłuszczyku
UsuńDokładnie tak, za silne szampony odtłuszczają skórę/ włosy i musi produkować dwa razy tyle łoju.
UsuńDetkos od kremu do twarzy jeżeli ma się tłustą czasami też przydatny.
Ty nawet bez make-upu jesteś śliczna :)
OdpowiedzUsuńŁadniutko :)
OdpowiedzUsuńjestes naturalna pieknoscia :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :*
OdpowiedzUsuńJa, mimo, że nie wyglądam bez makijażu tak ładnie jak Ty, i tak preferuję ten sposób kiedy jestem w domu lub wychodzę na jakieś "drobnostki". Zdarzało mi się też iść na uczelnię bez makijażu, nie mam z tym problemu :)
Dobrze, że nie masz z tym problemu:)
UsuńNa uczelnię też chodziłam bez, nie opłacało się skoro wchodziłyśmy zaraz na pracownie i wszystko zmywałyśmy...
Wyglądasz bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam problemów z wychodzenie z domu bez makijażu. Większość dziewczyn widzi się w krzywym zwierciadle i twierdzi, że bez makijażu wygląda źle, a ja się z tym kompletnie nie zgadzam :)
Tak krzywe zwierciadło, najlepiej to ujęłaś przykładowo, laska rozmiar 34: "muszę schudnąć", jeden syfek :"o nieee jaka pryszczata gęba..." itd...
UsuńSuuuper pomysł :) i bardzo ładnie wyglądasz nawet bez makijażu :D może dołączę do tej hmm "akcji" :D
OdpowiedzUsuńZachęcam, jak coś podeślij link:)
Usuńpięknie! Brawa za odwagę, a zresztą jak się tak wygląda to nie ma się czego wstydzić ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz:) Ja, im jestem starsza, tym częściej daję buzi odpocząć i nie robię makijażu i wcale się z tym źle nie czuję, mimo, że tak dobrze z rana jak Ty nie wyglądam.
OdpowiedzUsuńPewnie wyglądasz równie dobrze:) Najważniejsze to to co siedzi nam w głowie i uśmiech!
Usuń2 zdjęcie jest przepiękne! świetnie wyglądasz bez makijażu ;)
OdpowiedzUsuńto było nie lada wyzwanie zrobić te zdjęcia samemu;p
UsuńTy możesz sobie na to pozwolić :) U Ciebie nawet bez makijażu jest super. U mnie aż tak dobrze nie jest ;)
OdpowiedzUsuńNie wierzę! Przyznaje, że sypiam dosyć długo, bo to uwielbiam;)
Usuńpozostaje mi uciec głęboko do lasu i schować się przed całym światem!
OdpowiedzUsuńślicznie!!!
Nie, nie, nie! Agata pisała, że widziała Cię bez, więc widocznie mocno wyolbrzymiasz swoje wady:P Uśmiech i do przodu...
Usuńmarzy mi sie taka cera!:)
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki! U mnie właśnie owocuje obecna pielęgnacja;)
Usuńpiękna ;)
OdpowiedzUsuńtylko pozazdrościć ;)
Nie ma co zazdrościć, każda kobieta jest piękna, tylko może nie dostrzega jeszcze tego w sobie..
UsuńGratuluję odwagi :D Ja się nie pokażę ;)
OdpowiedzUsuńMasz piękną cerę :)
OdpowiedzUsuńśliiiiczna jesteś :) z makijażem czy bez - śliiiiczna! :) gratuluję odwagi!
OdpowiedzUsuńMnie się często zdarza chodzić bez makijażu - nawet do pracy. A Ty wyglądasz ślicznie, tak świeżo i naturalnie. I masz śliczne piegi na nosku :)
OdpowiedzUsuńTo pracy? Ja bym chyba niestety nie mogła, zabiłabym blaskiem mojego czoła:P
UsuńAleż ładnie wyglądasz bez makijażu :)
OdpowiedzUsuńJa na razie się nie pokażę, bo walczę z wysypem wyprysków i sama na siebie w lustrze nie mogę oglądać :(
;( Trzymam kciuki, że wszystko szybko się uspokoi...
UsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPrzy takiej urodzie możesz sobie odpuścić makijaż ;-)
Pięknie, bardzo mi się podoba i bardzo mi się podobasz! Większość dziewczyn mówiła, że nie odważyłaby się pokazać, ale prawda jest taka, że rano naprawdę wyglądamy dobrze i ślicznie!
OdpowiedzUsuń;) Na pewno lepiej, bo jesteśmy bardziej wypoczęte, niż po całym ciężkim dniu... No chyba, że zabaluje się mocno dzień przed...
UsuńDziękuję Wam wszystkim, nie liczyłam, na aż tak ciepłe i entuzjastyczne komentarze:) Wierzę, że Wy wyglądacie równie pięknie, tylko za dużo myślicie negatywnie o sobie i wkręcacie sobie głupoty...
OdpowiedzUsuńwyglądasz rewelacyjnie bez makijażu kochana! :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz, masz super cerę :)
OdpowiedzUsuńHoho, to ja teraz praktycznie codziennie jestem raw beauty ;) Maluję jedynie paznokcie, bo to "makijaż", który trzyma się kilka dni i pozwala czuć się troszkę bardziej kobieco.
OdpowiedzUsuńWyglądasz kwitnąco! Założę się, że Twój Mąż jest zachwycony - każdego dnia, kiedy otwiera oczy i widzi taką piękną buzię przed sobą :))
Ej, Ty jako Mama to musisz czuć się kobieco nawet bez makijażu czy pomalowanych paznokci:)
UsuńDzięki, dopiero zrobienie zdjęcia i spojrzenie na siebie z dystansem uświadamia nam, że wcale nie jest tak źle i chyba ten mąż ma racje, gdy mówi, że dobrze wyglądam:P
Celna uwaga - nie mogę się z nią nie zgodzić. Kobiecość aż ze mnie bije po oczach kiedy patrzę na Malucha :) Ale wiesz, jest kobiecość i kobiecość, a czasem mam ochotę pokazać tą jej bardziej sexi stronę ;P
UsuńPewnie;) Dlatego też lubię dobrą bieliznę!
Usuńbez makijażu - ok
OdpowiedzUsuńod razu po wstaniu - no way :D
najpierw kąpiel, włosy i kawa, dalej mogę już działać :)
no tak, moje włosy też tam nie wyglądają idealnie, ale trudno, zaraz po myciu bywam lekko zaczerwieniona od temperatury wody:P
Usuńja mam grzywkę i to ona jest utrapieniem :D rano każdy włos w inną stronę :P
Usuńbardzo ładnie wyglądasz, świeżo i naturalnie, podoba mi się!!!!
OdpowiedzUsuńładnemu to i bez makijażu ładnie :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz bez makijażu :) Gdybym ja też tak miała na co dzień nie malowałabym się prawie wcale :) U mnie niestety problemem jest cera i dość jasna oprawa oczu, po prostu prawie ich nie widać dopóki nie umaluję :)
OdpowiedzUsuńHenna rozwiąże problem jasnej oprawy oka:) Siostrze robię henne regularnie i dzięki temu często chodzi bez makijażu:P
UsuńPrzerabiałam przygodę z henną i nigdy więcej ;)
Usuńojej, a co się stało?
UsuńJestem przekonana że na pewno nie jedna dziewczyna pozazdrościła by Ci cery : ) Jest na prawdę przepiękna : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
Twoja odsłona dużo bardziej do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńJest naturalność i kobiecość w pełnym słowa znaczeniu. Fajne zdjęcia.
Nie mam problemu pokazywać się bez makijażu, ale ja po prostu go lubię :) I nie wyobrażam sobie, by iść do sklepu w takiej wersji jak wstaję rano. Głównym powodem jest zabezpieczenie skóry prze czynnikami panującymi na zewnątrz, dlatego makijaż nawet minimalny jest świetnym uzupełnieniem dla kompleksowej pielęgnacji.
Za to warto mówić otwarcie o tym JAK wyglądamy, bo nie sądzę aby większość z Nas wierzyła w "sztuczne piękno" z komputera/magazynów i na co dzień była na tzw. "wysoki połysk" :D
Dzięki:)
UsuńDo sklepu mam tak blisko, że mogę wychodzić w kapciach...
Fakt, dodatkowa warstwa na twarzy chroni szczególnie zimą przed mrozem:)
Wierzyć nie wierzymy w każdym calu, ale wypacza to nasze spojrzenie na siebie...
Wydaje mi się, że wypaczone spojrzenie mają osoby pełne kompleksów, które nie potrafią sobie z tym poradzić. Na całe szczęście nigdy nie należałam i nie należę do takiej grupy.
UsuńHm, kompleksów to ja miałam pełno, za szerokie biodra, odstające uszy itd.... teraz powoli się z tego wyleczyłam;p
Usuńhej, wyglądasz świetnie i bez makijażu bo po prostu jesteś piękną kobietą. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwygladasz naprawde slicznie po przebudzeniu!x
OdpowiedzUsuńJesteś piękniejsza bez makijażu. Po co upiększać coś co już jest piękne? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPracując jako kosmetyczka/ wizażystka nie wyobrażam sobie iść do pracy bez.
UsuńParaduję czasami bez makijażu, a na co dzień noszę praktycznie tylko podkład, puder, kredkę do brwi i tusz do rzęs. Gdyby nie fakt, że moja cera ostatnio wygląda blado i niezdrowo, to pewnie zrobiłabym sobie na jakiś czas urlop od podkładu. :)
OdpowiedzUsuńteż mam bladą twarz, jaśniejszą od ciała, ale wtedy może trochę bronzera wystarczy?
UsuńWiele razy zdarza mi się nie malować i biegać po akademiku saute ;)
OdpowiedzUsuńI za to masz u mnie plusa:)
Usuńja jestem już tak przyzwyczajona, że odruchowo się maluje. Nie lubię swojej buzi nie wymalowanej. Oczywiście nie popadajmy w jakąs paranoje bo do sprzątania sie nie maluje. tak samo jak jestem chora czy coś w ten desen. Ale zawsze jak wychodzę do ludzi to maźnąć buźkę podkładem muszę, bądź nałożyć tusz. Aczkolwiek zawsze tak obliczam sobie aby mieć jakiś zapas czasu na makijaż:D
OdpowiedzUsuńale ślicznotka z Ciebie :) pięknie wyglądasz nawet po przebudzeniu :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam za odwagę ! :))
pozdrawiam :)
i po co Wy się dziewczyny malujecie ;) super Bogusia!!! świeżo naturalnie nie zatracając rysów twarzy ;) super!!!
OdpowiedzUsuńbrawa za odwagę :D kocham Cie za tego posta! :))
OdpowiedzUsuńsama ostatnio przeżywałam, gdy wstawiałam na bloga zdjęcia z zabiegów w klinice medycyny estetycznej, na których nie mam korektora, podkładu, pudru. ode mnie czytelnicy nie uciekli, a niektórzy byli pozytywnie zaskoczeni. nie ma więc źle :D
a Ty masz słodziutkie piegi :-*
świetnie wyglądasz bez makijażu ! :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna Pani bez makijażu! Normalnie nie potrzebny jest makijaż, żeby dobrze wyglądać..i to dopiero po obudzeniu! :D
OdpowiedzUsuńjesteś piękna ! :*
OdpowiedzUsuńDużo bym zrobiła żeby tak wyglądać bez makijażu :) Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuń