Zużycia i wyrzutki 7/2013.
Do końca miesiąca jeszcze 3 dni, ale raczej nie uda mi się wykończyć nic więcej.
Standardowe już podsumowanie.
Zielone - dobre i pewnie kupię ponownie.
Białe tło - neutralne, być może jeszcze kiedyś kupię.
Czerwone - nie spełniły swojej funkcji, nie spotkamy się więcej.
Recenzowane już na blogu:
- [Natura Siberica - szampon do włosów suchych ochrona i odżywienie] - cieszę się, że w końcu 400 ml zużyłam i mogę sięgnąć po coś innego.
- [The Body Shop - bananowa odżywka do każdego typu włosów] - pozostawiłam sobie odlewkę ok. 50 ml na wyjazdy wakacyjne, ale niestety muszę je odłożyć w czasie na wrzesień - październik.
- [Samo-robny ocet jabłkowy] - w buteleczce po tym od YR - ma wygodny dziubek do aplikacji.
- [Clinique- superdefense age defense moisturaizer krem do cery suchej/normalnej] - z żalem wykończyłam słoiczek (wystarcza na pół roku:)). [TBS - bronzer do twarzy] - kolor dla mnie idealny, podejrzewałam o zapychanie, ale znowu do niego wróciłam i wysypywanie nie występowało.
- [Auriga- flavo-c serum] trochę wysusza moją cerę, ale fajnie ją napina.
- [KOBO - long lasting eyeliner w kolorze prussian blue - swatche] nie był zły, ale zaschnął i zaczął się kluskować nie zużyty do końca, nie wiem może już po terminie ważności, więc ląduje w koszu.
- [Eveline - odżywka 8w1] oraz wspomniany
- [Allepaznokcie - sun block lakier UV] - obiecuję zrobić prezentację przy mani french.
Obiecuję zrecenzować:
- Rival de loop - pianka oczyszczająca z wyciągiem z ginkgo i ogórka do mycia twarzy - obiecuję osobą recenzję (zużyłam już 3 opakowania).
I krótkie recenzje produktów o których jeszcze nie wspominałam:
- Johnson's body care, sensations żel pod prysznic i do kąpieli. 1litr. Nie wiem czym się kierowałam kupując ten żel podprysznic, chyba wielkim opakowaniem i nazwą Jognson&Johnson - mając w pamięci wspomnienie balsamów do ciała tej marki, które kiedyś stosowałam. W rzeczywistości to Sodium Laureth Sulfate i inne Sodium w dużych ilościach. Nawilżenia w żadnym stopniu nie uświadczymy. Zapach delikatny, obiecany arbuz - arbuza nie przypomina.
- Yves Rocher - hamamelis żel pod prysznic uzupełniacz 250 ml - według mnie bardzo fajne rozwiązanie z tym uzupełnieniem żelu z korzyścią dla środowiska naturalnego. Dobrze myje, nie podrażnia, nie wysusza oraz delikatnie pachnie. W promocji w bardzo korzystnych cenach.
- Rossmann - płyn do higieny intymnej facelle fresh 300 ml - zakupiony z myślą o wielorakim zastosowaniu, ostatecznie w moim przypadku do włosów się nie nadaje, bardzo mocno je plącze, a ja nie lubię się męczyć z rozczesywaniem, buzię/ ciało można nim myć. Higiena intymna - jestem na tak. Drażni mnie jedynie otworek, od żelu i wilgoci przykleja się do niego kurz, mało to higieniczne, wolę pompki.
- Scholl - Fresh Step Dezodorant antyperspiracyjny do stóp 150 ml - zdecydowanie hit! zapewnia długotrwałą świeżość podczas największych upałów. Wiecie, że mam teraz nogę w stabilizatorze a na dworze duchota, dzięki temu dezodorantowi stopa się nie poci i nie ma przykrego zapachu. Jestem też osobą co nie nosi skarpetek do wszelkiego obuwia (no oprócz kozaków), a nawet zimą po mieszkaniu chodzę w japonkach - więc i w tym przypadku pozwala mi zachować ładny zapach stóp i obuwia.
- Linda - mydło w płynie do rąk z wit. E 500 ml, do kupienia w biedronce. Kupuję często, są też uzupełnienia. Oliwkowe ładnie pachnie:)
- Adidas for women - anti-perspirant fresh, dobrze działający i świeżo pachnący. Niestety trochę mocny i czasami szczypie pod pachami.
- Nivea - hydro care, pomadka do ust - bardzo dobra pomadka, szybko nawilżająca usta. Niestety została wyprana wraz ze spodniami i nie nadaje się do użytku:/
- Big - jednorazowa maszynka do golenia - stosuję wyłącznie do pach i raczej częściej niż założenie producenta, wydaje mi się, że kiedyś były lepsze i miały nawilżany pasek, a teraz go nie ma:/
Uff... A jak Wasze zużycia?
Ale Ci ładnie poszło:)
OdpowiedzUsuńŁadne denko :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładne denko :D
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie ta pianka do twarzy :))
OdpowiedzUsuńTe mydła w płynie też często kupuję :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że większość kosmetyków się u Ciebie sprawdziło :) U mnie denko było nie dawno, ale już pracuję nad następnym ;) Mało tego mam w planach nie kupować żadnych kosmów przez najbliższe dwa miesiące :D
OdpowiedzUsuńSkoro skończył Ci się dezodorant Scholl to polecam za 4zł (teraz w promocji) Fusswohl z Rossmanna- mnie spisuje się świetnie, a jest tani.
Też chcę się ograniczać, kupuję tylko niezbędne produkty i te zachcianki z chciej-listy
UsuńWidziałam już u wielu osób, pewnie po niego sięgnę, tylko muszę męża do sklepu wysłać - a to człowiek oporny na wizyty w drogeriach:P
Potwierdzam, FussWohl jest świetny! :)
UsuńTeż mam ten płyn do higieny intymnej facelle fresh muszę obecny żel wykorzystać i zaczynam testować ten z Rossmanna :)
OdpowiedzUsuńja dziś odbiorę zamówienia z doz.pl a tam żel do higieny intymnej z flos-leku:)
UsuńFajne denkoo :D moje jest juz w przygotowaniu :)
OdpowiedzUsuńDenko fajne, coś miałam napisać, ale zapomniałam...
OdpowiedzUsuńA już wiem! Obsesyjnie sprawdzam kieszenie odkąd wypralam kupony na pizzę i do dziś jest mi smutno ;)
No może nie smutno, ale jak o tym myślę to czuje się winna ;p
To mamy nauczkę na przyszłość:P
UsuńUżywam odżywek eveline już od ponad roku. Na początku stosując kurację, a teraz pod lakier:) Sprawdzają się świetnie (Wiem, wiem wywolaly wiele kontrowersji).
OdpowiedzUsuńja się przekonałam na własnej "skórze" jak paznokcie są mocno zniszczone lub wrażliwe to może nieźle płytkę "przypiec" dlatego nie mianuję hitem, natomiast kolor jej mi się podoba i stosowanie pod lakier również więc kitem też nie jest;P
UsuńMiałam ten płyn go higieny intymnej z facelle oraz mydlo w płynie linda, ale o zapachu lotosu i aloesu a odżywka eveline 8w1 uratowała moje paznokcie i są teraz mocne i nie rozdwajają się. a zużycia idą w dobrym kierunku ale niestety zapasy rosną i rosną....
OdpowiedzUsuńSporo zużyłaś. U mnie prym wiodły produkty do włosów, trochę kolorówki i trochę pielęgnacji mordkowej :)
OdpowiedzUsuńSpore denko :) Bardzo lubię odżywkę do paznokci Eveline 8w1. Używam od dwóch tygodni i widzę niesamowite rezultaty :)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
u mnie więcej zakupów niż denek choć było nieźle :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle masz fajne denko, moje kiepściuchno ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, tyle osób poleca tą Evelinową odżywkę, może i ja się skuszę? Trochę się jej boję, może jednak warto? Co prawda u Ciebie występuje jako neutralna, ale to przynajmniej znaczy, że nie zaszkodziła, prawda?
OdpowiedzUsuńMydła w płynie kupuję z Balei u jednego pana obok ETC. Bardzo tanie i dość wydajne :)
u mnie niestety 2 razy wystąpiła przykra reakcja pieczenia płytki bo paznokcie były osłabione po hybrydzie, ogólnie byłam zadowolona, ale przez to pieczenie nie nazwę jej hitem
UsuńŻadnego ze zdenkowanych kosmetyków nie stosowałam, ale moja mała córcia używała tego płynu z JJ i bardzo ją wysuszył.
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło wspominam bananową odżywkę z TBS, wielka szkoda, że wycofali całą tą serię
OdpowiedzUsuńpoważnie? o kurcze, może jeszcze jakąś znajdę w sklepie, bo bardzo bardzo ją polubiłam
UsuńŚwietne zużycia, nie miałam okazji używać żadnego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńa mnie Kochana zachęciłaś do tego Scholla :D jakiś czas temu używałam kremu do zrogowaciałego naskórka stóp i rewelacyjny był! :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę Eveline uwielbiam, a z pomadką Nivea niedawno stało mi się to samo! he he
OdpowiedzUsuńTylko jeden produkt na czerwono - czyli udane denko :))
OdpowiedzUsuńrzadko już trafiam na totalne katastrofy;p
UsuńTo świetnie! Mi niestety nadal się zdarza... Czasem mam wrażenie, że moje ciało pod względem pielęgnacji zawsze "idzie pod prąd" i nie można mu dogodzić ;)
Usuńużywałam płynu facelle i był w porządku za to do włosów mi się nie sprawdził, odżywka eveline też była w miarę ok, a mydełko w płynie takie sobie :)
OdpowiedzUsuńtak zrobiłam tatuaż, ale henną :)
Ciekawe denko i kosmetyki jakie zużyłaś:)
OdpowiedzUsuń