Mani & prywata..
U mnie ostatnio nudno, bardzo mało wychodzę. Moja skręcona stopa, ostatecznie po czasie 2,5 tyg. okazała się złamana... Niestety dr z pogotowia powinien już dawno pójść na emeryturę zamiast "leczyć" ludzi.
Znalazłam dziś siłę i chęci na manicure, coś bardziej szalonego chodziło mi po głowie od dawna. Ale jako "nudziara" zdecydowałam się na zdobienie pastelowo-biało-srebrne.
Nowy but, stabilizator ortoza czy jakoś tak.... |
A Wy jakie macie plany na weekend?
Ojejku :( Biedna Ty! Też mam nadzieję, że uda Ci sie dotrzeć, ale nic na siłę - zdrowie przede wszystkim.
OdpowiedzUsuńŁadny mani :)
OdpowiedzUsuńWracaj do formy! :*
ojuuuu biedulo ;/
OdpowiedzUsuńniektorzy lekarze to naprawde sie z zawodem pomylili :(
ja dzis nie dotre na spotkanie , bo organizuje ognisko :)
wiec jak zwykle mi sie terminy pokryly ....
będzie jeszcze wiele okazji;)
Usuńoj, biedna :( dojdź szybko do siebie :) fajny manicure :)
OdpowiedzUsuńojoj :(
OdpowiedzUsuńza to mani wygląda super :)
Taki mani poprawia humor- miks jest świetny!
OdpowiedzUsuńnoga wygląda ...bardzo nie halo :(
no nie, co za debil. przykro mi strasznie, ale dobrze, że już jesteś na drodze do zdrowia i szczęścia :*
OdpowiedzUsuńbuziaki!
mani fajne, też muszę coś pokombinować takiego w jednym temacie, ale różnym.
kombinuj!:)
Usuńmasakra 2,5 tygodnia leczenia żeby się dowiedzieć że złamana ;/ naprawdę strach chodzić do lekarzy
OdpowiedzUsuńtrzymaj się i niech szybko wraca do zdrowia noga :)
a mówią, że medyna posunęła się do przodu...
OdpowiedzUsuńlekarze... przesyłam dużo pozytywnej energii i życzę, żeby noga szybko doszła do siebie! Poleciłabym smarowanie żywokostem, ale obawiam się, że nie masz teraz dostępu do miejsc które trzeba smarować ;)
na szczęście mogę ściągać ten stabilizator na noc, oraz do kąpieli:)
UsuńDużo zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci Kochana współczuję. :(:( Moja mama się z nogą od grudnia męczy, tak ją w kostce złamała, że aż jej śruby i kątownik włożyli, musi z tym żelastwem jeszcze trochę chodzić, szkoda, że noga spuchnięta i normalnych butów nie może nosić, tylko niektóre balerinki i klapki, nie mówiąc o kozakach na zimę..
OdpowiedzUsuńo losie:/ życzę jej zdrówka! i mam nadzieję, że już wkrótce jej i moje męczarnie się skończą
UsuńOjej :( Szybkiego powrotu do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńCiekawy ten mani, ja nie mam aż takiej inwencji twórczej jeżeli chodzi o paznokcie xD
Mój weekend ehh ostatni wolny przez najbliższy czas. Od jutra szkolenia i praca w systemie. Mam nadzieję, że trafię na zmianę, która ma następną sobotę wolną, bo inaczej ominie mnie wesele kuzynki :(
byłoby szkoda, gdybyś musiała z wesela kuzynki zrezygnować, ale trzymam kciuki za pracę!
UsuńPierwsza zmiana, zatem zdążę na ślub, ale omija mnie fryzjer ;( i w niedzielę na 6 do pracy, więc na poprawinach już nie będę. Zobaczymy czy moja przełożona zgodzi się na nadgodziny za sobotę. Liczę na szczęście.
Usuńtrudno, pewnie sama ładnie się uczeszesz :) dobrze, że chociaż ma ślubie i weselu będziesz:)
UsuńNa ścięcie miałam iść, bo właśnie co raz gorzej ułożyć. No ale trudno :) Tak jak mówisz, dobrze, że chociaż będę na ślubie i połowie wesela :)
Usuńbiedactwo! dbaj o siebie i wracaj szybko do zdrowia! :*
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci męczarni, tyle czasu chodzić ze złamaniem... :(
OdpowiedzUsuńŁadny mani!
Oj biedna, współczuję :(
OdpowiedzUsuńWczoraj właśnie widziałam się ze znajomą, której przydarzyło się to samo - powiedzieli że skręcenie a po tygodniu okazało się że złamanie.. I zamiast 3 tygodni to z gipsem męczy się 1,5 miesiąca i jeszcze niewiadomo kiedy jej to zdejmą... Masakra jakaś.
;( niestety takie paskudztwa długo się goją, mnie zaskakuje, że lekarze są tak mało kompetentni i nie zauważają złamań:/
UsuńDziękuję Wszystkim za miłe słowa i życzenia zdrowia:) To poprawia humor w 100% :)
OdpowiedzUsuń