MAC - Beauty Balm spf 35, odcień light. Twarzowe swatche i porównanie kolorystyczne z Clinique.
Kremy BB/ CC zupełnie zdegradowały podkłady z mojej kosmetyczki. Ładnie wyrównują koloryt skóry, bez tworzenia maski i zawierają wysokie stabilne filtry przed promieniowaniem UV (mam na myśli przebywanie i poruszanie się w mieście: praca-dom-zakupy). Do tej pory zużyłam 2 tubki po 40 ml każda - Clinique. Lubiłam je, ale czas na zdradę, moja cera jest coraz jaśniejsza, a w Clinique brakuje już dla mnie gamy kolorystycznej.
Ponieważ kilka kosmetyków MAC już wypróbowałam i są bezpieczne dla mojej trądzikowej cery, skusiłam się tym razem na ich Prep+Prime Beauty Balm. Po za tym Urbi tak bardzo kusiła!Zacznę od porównania z Clinique, odcień light - najjaśniejszy z 3 możliwych do wyboru. Kupiony we wrześniu 2013, gdy odrobinę byłam muśnięta słońcem.
zdjęcia w klimacie świątecznym ... |
MAC natomiast oferuje aż 9 odcieni, light jest przedostatni z jasnych, występuje jeszcze extra light - to nadzieja dla jeszcze bledszych twarzy niż moja. Opis ze strony "blada kość słoniowa" bardzo dobrze oddaje odcień kremu. Jak widzicie jest o wiele, wiele jaśniejszy od Clinique.
Kremy BB/CC stosuję po wcześniejszej aplikacji kremu na dzień - obecnie Tołpa matujący krem korygujący (recenzja).
Twarzowe swatche, czyli to co ja lubię oglądać na innych blogach najbardziej:
Beauty Balm (MAC) nie daje krycia, jedynie wyrównuje koloryt cery, przykrywa delikatne zasinienia pod oczami, rozszerzone pory, naczynka wokół nosa, czy lekki rumień po wysiłku fizycznym. Piegi czy większe zmiany trądzikowe należy dodatkowo przykryć korektorem. Do tych swatchy ten etap pominęłam.
Jest jak druga skóra - ale ta piękniejsza! Wykończenie jest matowe, ale do utrwalenia mojej przetłuszczającej się cery w strefie T, zawsze używam pudru. Ostatnio z powrotem królują meteoryty Guerlain. Z tym pudrem Beauty Balm współpracuje bardzo dobrze, nie mam zastrzeżeń. Nawet w ciągu dnia nie robię poprawek. Na zdjęciach również bardzo dobrze się prezentuje, co pokażę poniżej, już w pełnym makijażu i wysuszonych włosach, nie tak jak u góry.
To jeszcze nie jest pełna recenzja, ale jak na razie nasza przyjaźń przybiera na sile. Krem BB kosztuje 130 zł/ 40 ml, do kupienia w sklepach stacjonarnych w wybranych miastach, ale również przez internet na maccosmetic.pl czy douglas online, gdzie zakupiłam swoją sztukę (z rabatem - 30 zł). Po raz kolejny zakup internetowy - kolorystycznie trafiony! Doszły mnie też słuchy, że MAC jest dostępny w outlecie Fashion House - Gdańsk Szadółki, tam gdzie Clinique i Estee Lauder (ale nie miałam jeszcze okazji sprawdzić tego osobiście).
Co o nim sądzicie? Miałyście, a może się skusicie? By Wasza cera mogła odpoczywać latem...
Dobrze, że wpadłam, bo również jestem bladziochem i czaję się na jakiś krem BB :) Szkoda, że w Wawie nie ma żadnego outletu EL lub o takim nie słyszałam :(
OdpowiedzUsuńAle za to macie sklep stacjonarny MAC:p i tego Wam zazdroszczę!
UsuńPiękny kolor pomadki :-))
OdpowiedzUsuńTo tanioszel Lovely - eliksir tylko nie pamiętam nr może 5 albo 6?
Usuńa ja się dłuższy czas nad nim zastanawiam i jakoś się na niego zdecydować nie mogę; miałam już 3 duże próbki tego kremu i raz jak go nałożyłam twarz wyglądała bardzo dobrze a czasami ścierał się na czole i brodzie (baza - krem zawsze była ta sama)
OdpowiedzUsuńHm mi na takie ścieranie się produktów czy ważenie najlepiej pomaga dobre przygotowanie skóry przed makijażem, i toniki lekko złuszczające skórę na bazie kwasów mi to gwarantują, że zawsze wygląda perfekcyjnie:P
UsuńMoże to też być kwestia pudru, który używasz do wykończenia makijażu?
Pięknie się na Tobie prezentuje! :)
OdpowiedzUsuńMnie uwiódł Beauty Balm z Guerlain i przy nim zostanę, ale nie wykluczam zapoznaniu się z Mac'ową ofertą bo zeszłoroczny BB z Diora zrobił świetne wejście oraz wrażenie dlatego wolę zostać przy takim przedziale :)
Kusił Guerlain i Dior, ale wiem, że MAC jest bezpieczny dla mojej cery, nic mi po nim nie wyskakuje, więc przy tym zostanę bynajmniej na razie:) Wydajność tego typu produkty mają ogromną, więc pewnie kolejną sztukę kupię dopiero pod koniec roku.
UsuńŁadnie u Ciebie wygląda, ale obawiam się, że na mojej twarzy nie byłoby już tak ciekawie ;) Mam zbyt kłopotliwą skórę.
OdpowiedzUsuńCo masz na myśli mówiąc kłopotliwą?
UsuńJeżeli chodzi o trądzik - to produkt bezpieczny, jeszcze po żadnym MAC'u nic mi nie wyskoczyło.
Krycie, wystarczy wzmocnić korektorem w strategicznych miejscach, a im więcej skóra oddycha tym się robi piękniejsza:)
Przetłuszczenia/ wysuszenia nie zaobserwowałam.
Piękne zdjęcia :) Ja również lubię dobrze udokumentowane recenzje ze zdjęciami kosmetyków "w akcji" :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie się zgadzam z powyższym :). To jeden z wielu elementów, który zachęca mnie do wchodzenia tutaj. :)
UsuńDziękuję! Staram się jak mogę!
UsuńŁadny efekt daje! O coś takiego mi właśnie chodzi - idę go obczaić na stronie MACa ;)
OdpowiedzUsuńDouglas ma noc zakupów -20% na wszystko:)
UsuńMoj ulubiony, pięknie na Tobie wyglada!!!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad nim, ale poczekam na Twoją recenzję. Szukam właśnie czegoś takiego, ale albo nie ma koloru, albo strasznie drogo. Czekam z niecierpliwością!
OdpowiedzUsuńJeżeli już się zastanawiasz, to ja polecam, tym bardziej, że właśnie douglas ma promocję - 20% na wszystkie produkty.
UsuńPięknie się prezentuje :) No ale przy Twojej cerze naprawdę niewiele trzeba :) Ja tak się przyzwyczaiłam do swojej cery po CS Revlon, że jakoś nie potrafię zejść do delikatniejszych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńWłaśnie delikatniejsze kosmetyki pomogły mi uzyskać taką ładną cerę:P Nawet w gorsze dni wygląda przy tym BB ładnie.
UsuńCS Revlonu też lubiłam:)
Wygląda genialnie , tylko ta cena niestety skutecznie odstrasza ;/
OdpowiedzUsuńCena do przyjęcia, biorąc pod uwagę w jakim tempie zużywam tego typu produkty, to wydatek raz na ok. 6 miesięcy, nawet rzadziej.
UsuńBardzo podoba mi się jego wykończenie. Poczekam jeszcze na recenzję, ale już skłaniam się do zakupu ;)
OdpowiedzUsuńNa razie mam same pozytywne odczucia, czekam z recenzją ostateczną bo czasami minusy wychodzą przy dłuższym stosowaniu.
UsuńO mamo! Jak pięknie prezentuje się na twojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńchcę! Aktualnie szukam czegoś delikatnego na sezon wiosenno-letni.
Musze go obadać, gdy tylko zajrzę do Maca.
Weź próbkę i użyj tak z 2-3 razy by się przekonać, po pierwszym - pierwszym użyciu aż tak zadowolona nie byłam jak teraz, bo mi się nieco zważył między brwiami, ale miałam akurat bardzo ciężki dzień, mało snu itd...
UsuńTak właśnie zrobię, dziękuję :)
Usuńnie miałam z nim kontaktu, ale dla mnie za drogi :(
OdpowiedzUsuńRozumiem, dlatego oszczędzam na innych możliwych kosmetykach typu żel pod prysznic, płyn do demakijażu itd.
UsuńŚwietnie zgrywa się z Twoją cerą! W ciemno go nie kupię, ale skoro dostęp do MAC nie jest już dla mnie tak ograniczony, jak kiedyś, obadam go, gdy tylko przekroczę próg salonu :)
OdpowiedzUsuńInteresująca alternatywa na lato, jestem bardzo ciekawa, jak dogada się z moją tłustą cerą.
Jeśli masz możliwość zajścia do sklepu stacjonarnego to poproś by Cię nim wymalowali pochodź i zobacz jak się zachowuje:) Albo weź próbkę, raczej w salonach nie mają z tym problemu - by taką próbkę dać.
Usuńtrzeba przyznać, że na Tobie wygląda pięknie :) ja dzisiaj nałożyłam na siebie podkład z MACa, który był trochę zapomniany przeze mnie i chyba znów trafi do kąta, świece się po nim jak szalona, krycie ma gorsze chyba niż BB krem, masakra
OdpowiedzUsuńNie fajnie... podkład miałam jedynie próbkę prolongwear i byłam zachwycona, tyle, że kolor nie był idealnie dopasowany, bo tego dnia byłam lekko zaczerwieniona po całym dniu zwiedzania Krakowa w upałach...
Usuńale piękne efekty są po jego nałożeniu. Świetnie kryje. Ja mam bardzo dużo podkładów, które niestety są dla mnie za ciemne ;(
OdpowiedzUsuńTo do rozjaśnienia CC kremu z Clinique używałam korektora MAC prolongwear w jasnym kolorze, na dodatek taki mix dłużej trzymał się na twarzy;)
UsuńŚwietne na Tobie wygląda. No i ten makijaż, przepiękny! Taki wiosenny i świeży ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam jak obmacać tego bebika na żywo, ale może zaryzykuję i zamówię on-line ;)
Dzięki, moje ryzyko do tej pory za każdym razem się opłacało - jeżeli chodzi o MAC.
Usuńefekt jest piękny i lekki :D a Twoja cera wygląda rewelacyjnie i takie lekkie podkreślenie tylko to uwydatnia :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdemu takie lekkie podkreślenie dodaje uroku:) Im mniej w tej materii to lepiej:)
UsuńNa Twojej cerze wygląda tak rewelacyjnie, że aż żałuję, że nie kupiłam go wczoraj podczas rabatowej nocy Douglas. Piękny!
OdpowiedzUsuńWygląda niezwykle interesująco. Jestem ogromną fanką lekkości w makijażu twarzy, a ten na pewno ją daje. W tej chwili jednak zachwycam się podkładami Lily Lolo, cudo!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda na twarzy i faktycznie zmniejsza widoczność porów :) To coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście kocham kremy BB i mam zawsze pod ręką :)
Mega różnica! Jestem zaskoczona! Ach ten MAC!
OdpowiedzUsuńDruga sprawa- uuuuwielbiam Cię w grzywce!
Trzecia - jaakie jasne włosy! Piękny miodowy odcień!
Faktycznie MAC robi wrażenie. Dopisuję do listy zakupów.
OdpowiedzUsuń