Tori Dresses by Insomnia.

Bez obaw, blog pozostanie w dalszym ciągu kosmetyczny. Szafiarka ze mnie marna. Ubrań kupuję stosunkowo niewiele - napotrzebniejsze, często korzystając z "lumpexów". Ponieważ mój rozmiar nie zmienia się od lat (3 cm w tą czy w tamtą to nie wielka różnica) i mam nadzieję, że tak pozostanie mam też ubrania kilku letnie, które ciągle są w dobrym stanie. Obecnie jestem na etapie kolekcjonowanie garderoby idealnej, na każda porę roku - uniwersalna i ponadczasową. Dlatego skusiłam się na sukienkę By Insomnia  - model Tori Dresses. Korzystając ze zniżki -25 zł przy zapisie do newslettera.
Obecnie nie jest już w sprzedaży, ale można kupić Tori Long - jest z rękawkiem do łokci;) Kokardka jest na agrafce więc można ja odpiąć lub przypiąć w innym miejscu. Na wysokości biustu połączyłam te dwie warstwy by nic nie odstawało. Mam rozmiar M, ale śmiało mogłam kupić S i leżałaby dobrze (przy moich wymiarach ok. 90-70-100). Obawiałam się, że będzie za bardzo opięta w biodrach. Kobiety z bujnym biustem zmieszczą się spokojnie. Gorzej, przy bardzo szczupłej sylwetce i niewielkim biuście. 
Materiał jest porządny, wygodny i sukienka jest dobrze wykończona/ obszyta, ani jednej sterczącej niteczki. Zaliczyła już pierwsze pranie w automacie i nie straciła formy. Nadaje się na co dzień jak i na bardziej formalne wyjście w połączeniu z żakietem ;) Nabrałam ochoty na więcej... 

Podoba się? Jestem ciekawa Waszego zdania na temat ubrań od projektantów, macie? Czy uważacie, że nie warte są swojej ceny?

Komentarze

  1. Pasuje Ci ten krój:) Świetnie :) na stronie podoba mi sie bardzooo duzo rzeczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz weszła kolekcja jesień-zima, ja czekam co się jeszcze pojawi:)

      Usuń
  2. śliczna :) i bardzo ładnie w niej wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna! Sportowa i elegancka zarazem i ma to coś...

    OdpowiedzUsuń
  4. ślicznie wyglądasz :) a sukienka pięknie i tak lekko opływa kształty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ubrań od projektantów nie kupuję, bo po pierwsze zazwyczaj są drogie, po drugie rzadko kiedy idą w parze z moim stylem. A zawsze lubiłam kupować ubrania, więc gdyby pomnożyć ich ilość przez "designerską" cenę, pewnie bym zbankrutowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna sukienka i Ty wyglądasz w niej super;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś śliczną dziewczyną, ale przyznam szczerze, że mnie ta sukienka się nie podoba. Ale mnie nie musi :) Najważniejsze, że Ty się w niej dobrze i ładnie czujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ładna sukienka, pasuje Ci bardzo i kolor i fason :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię takie klasyczne, ponadczasowe fasony i dobre wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna sukienka :) Pięknie w niej wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne sukienusia! wyglądasz w niej prześlicznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oczywiście że się podoba! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Denerwuje mnie bloglovin, bo nie mam możliwości komentowania od razu jak czytam. Pozniej wracam do jakieś posta, szukam swojego komentarza, a jego tam nie ma, bo nigdy go nie zostawiałam.
    Ale mi się chce spać kurde masakra.
    Sukienka. No Właśnie. Ja zamierzam kiedyś zainwestować w dobre materiały i indywidualny krój. Zobaczymy jak to będzie, ale w sklepach bardzo trudno znaleźć cokolwiek sensownego.
    Wyglądasz świetnie, niech Ci długo służy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie leży i bardzo mi się podobasz w niej :)

    Mój stosunek do ubrań jest ambiwalentny :P Wszystko zależy od potrzeby i okazji, ale garderoba to ostatnia rzecz, na którą zwracam szczególną uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawie wygląda sukienka o takim kroju.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta sukienka fajnie modeluje sylwetkę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Pasuje do wielu typów sylwetek

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Zachowaj kulturę osobistą, nie obrażaj mnie, ani innych blogerów. Nie wklejaj linków. Masz pytanie - pisz, odpowiem tutaj lub w osobny poście jeżeli temat będzie wymagał rozwinięcia. Zawsze możesz też napisać do mnie maila, a ja najszybciej jak będę mogła odpiszę!