Nowości w kosmetyczce wrzesień 2013.

Wrzesień był urodziwy w zakupy, po części rozgrzeszam się faktem, że nie byłam na żadnych wakacjach w tym roku. Oraz "rozbiłam" skarbonkę na szaleństwa podczas dni Vip (-20%) w Sephorze. Przy okazji zobaczycie i co będę używać i recenzować wkrótce...

Kolorówka: Maybelline - color tattoo 24hr (40-Permanent Taupe) 23,99 zł | Rimmel - scandaleyes retro glam mascara (001 black) 30,99 zł | Clinique - CC cream (light) 40 ml/111,2 zł  w zastępstwie BB kremu, który się skończył | Poszłam po Guerlain - terracotta light (02 blondes) 10g/175,2 zł a dodatkowo kupiłam 

Chanel - baza brązująca Soleil Tan De Chanel 30g/156 zł | natomiast szczęście uśmiechnęło się do mnie, przy okazji 2 urodzin bloga Błachostki kosmetyczne, autorki Krzykli  wygrałam Chanel - róż (72 rose initiale). Dziękuję!

Pielęgnacja: Biała perła. Zestaw do wybielania zębów w 10 dni. 85 zł wkrótce opowiem o efektach:) | Givenchy - serum na rzęsy 1,6g/108 zł | Nivea - energising day cream Q10, na pierwsze zmarszczki. spf 15. 50 ml. Przywędrował do mnie w ramach współpracy. To nowość marki Nivea. Przyznam,  że miałam obawy, ze względu na moją trądzikową cerą, ale miło się zaskoczyłam, nic przykrego mi po nim nie wyskakuje. A na efekty i recenzję trzeba poczekać. | Brocato - Mousse Volumizing Foam, czyli pianka do włosów dodająca objętości. 250 ml. Jako uzależniona od dużej objętości włosów na głowie zgodziłam się bez wahania, gdy produkt został mi zaproponowany przez Sklep fryzjerki. Jesteśmy w fazie testów od początku miesiąca, więc spodziewajcie się mojej recenzji oraz porównania z innymi produktami do stylizacji z jakimi miałam do tej pory do czynienia. 

Higiena: Alterra - nawilżone chusteczki oczyszczające z aloesem do skóry suchej i wrażliwej. ok. 3,39 zł Używam głownie do zmywania makijażu z dłoni, gdy maluję siebie lub kogoś. | Yves Rocher - 2 x żele pod prysznic i do kąpieli, 400 ml Kokos oraz 400 ml Oliwka. ok. 31 zł  | Przyznać się kto nie lubi gratisów? Otrzymałam 200 ml Oliwkę pod prysznic z olejkiem argonowym - seria tradition de hammam - którą chciałam wypróbować jak tylko się pojawiła, ale cena 32 zł odstraszała skutecznie, uwielbiam ten zapach!

Zachęcam do pisania co byście chciały zobaczyć/ przeczytać w pierwszej kolejności na blogu, oraz podzielcie się swoją opinią, jeżeli już któryś produkt stosowałyście:) Możecie też pochwalić się co wpadło w Wasze łapki!

Tymczasem ja planuję zakupowe na październik - skromniutkie i tego chciałabym się trzymać: 

• kończy mi się płyn micelarny
• skończyłam już odżywkę do włosów

Po zdradzeniu na fb, szaleństw zakupowym przeczytałam, że skarbonkę powinnam mieć pancerną! A więc mam sporą metalową puszkę nie do otwarcia bez otwieracza, stoi w honorowym miejscu w moim mieszkaniu by gryzła w oczy i domagała się 5 złotówek.... Kaska przyda się na rolety rzymskie o których śnie od maja, gdy wymieniliśmy okna:P

Buziaki!