Nowy lakier Kobo dla odważnych....
Zaczęło się od tego, że na zimę zakupiłam niebieski pastelowy dwurzędowy płaszczyk - który tworzy zgrany duet z przypudrowanym różowym szaliczkiem (który już Wam pokazywałam). Wybrałam się do drogerii Natura po lakier w podobnej tonacji i co kupiłam? Lakier z nowej kolekcji KOBO, chociaż wcale nie byłam do tej marki przekonana po wcześniejszych nie lakierowych nie wypałach. Przekonały mnie liczne posty na blogach wychwalające nową kolekcję. Z pośród dwóch kolorów wybrałam ten ciemniejszy o nazwie 28 MIAMI. Na testerze wydawał się bardziej przygaszony - a na pazurach istna żarówa. Uważam, że to kolor raczej dla odważnych - czyli nie dla takiej osoby jak ja. W buteleczce widać (również na zdjęciu) delikatną połyskującą aurę - której na paznokciach nie odnotowałam. Jedynie intensywny połysk. Po pokryciu top coat'em matującym z colour alike - wydaje się bardziej znośny. Tym bardziej do mojej czarnej jesienno-zimowej garderoby.
Na zdjęciach ciężko mi uchwycić prawdziwą barwę lakieru, tak samo jak płaszczyka, który tworzy tło na zdjęciu 1 i 2. Nie wiem czy ten smerfowy kolor na mych pazurach jeszcze zagości - ale daję mu szansę, może się przekonam zanim z paznokci zejdzie...
EDIT: Lakier na paznokciach bez skazy wytrzymał 3dni, nie przeżył próby szorowania kuchenki - ale temu się nie dziwie...
EDIT: Lakier na paznokciach bez skazy wytrzymał 3dni, nie przeżył próby szorowania kuchenki - ale temu się nie dziwie...
fajny kolorek:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest śliczny. Lubię niebieskości na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńKolor sam w sobie jest ładny. Ja akurat niebieskich lakierów do paznokci nie używam, jednak wielbicieli tego odcienia z pewnością docenią jego intensywność :)
OdpowiedzUsuńtak, nie mówię, że brzydki - ale dosyć trudny do noszenia przez swoją intensywność - bynajmniej dla mnie:P
UsuńFaktycznie odważny. Odważny, ale bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńsmerfny taki :)
OdpowiedzUsuńDaje po gałach :D
OdpowiedzUsuńMiałam podobny na lato, ale wolę ciemne.
OdpowiedzUsuńZły nie jest :)
OdpowiedzUsuńa jak Ci bardzo przeszkadza, po prostu zmieszaj trochę tego lakieru z białym lakierem i wyjdzie Ci delikatny, pastelowy kolorek :)
jest to jakieś rozwiązanie :P
Usuńładne opakowania :)
OdpowiedzUsuńa co sądzisz o Delii?
Ściskam, Lona
osobiście nie miałam, ale miała moja klientka - której paznokcie malowałam, lakiery ładnie kryły, przyjemne i łatwe w aplikacji, zaskakująco długo się trzymały zważając na cenę lakierów ok. 5zł w superpharm...
Usuńha! ja lubię czasem sobie walnąć coś ciekawego na paznokciach.i pewnie bym sie skusiła :)
OdpowiedzUsuńco do płaszcza... zakup chyba jeszcze przede mną...:( niecierpie tego.
dasz radę w tym roku całkiem ładne płaszczyki są, ja miałam upatrzony w Bershce ale zrezygnowałam z niego na rzecz dwóch innych płaszczyków: jeden ten błękitny, drugi ciemny brąz na guziczki, związywany w pasie, lekko rozkloszowany, z rękawkami 3/4 i wysokim kołnierzem :)
UsuńFaktycznie dosyć jaskrawy, smerfowy kolor ;)
OdpowiedzUsuńJa się z lakierami Kobo nie polubiłam i boję się testować nową kolekcję.