Jak obniżyć rachunek za telefon?
W zeszłym roku odczuwałam silną potrzebę zmniejszenia rachunku za telefon. Nie dlatego, że wydzwaniałam za dużo i rachunki były gigantyczne. Ale dlatego, że nie wykorzystywałam w pełni abonamentu na który zgodziłam się 2 lata wcześniej podpisując umowę. Czułam, że pieniądze wyrzucam do kosza.
Wtedy za 69 zł w abonamencie z telefonem zaoferowano mi sporo darmowych minut, smsów i internet. Nie pamiętam już ile... W każdym razie był to najniższy z możliwych abonamentów z telefonem, nie gorszym niż miałam dotychczas, standardu nikt nie lubi sobie obniżać, prawda? Zgodziłam się, bo akurat kończyła mi się stara umowa i szybko potrzebowałam nowego telefonu. Nie będę się rozpisywać z jakich powodów nie kupiłam samego telefonu, bo to inna historia.
Po 2 latach okazało się, że nie wykorzystuję nawet połowy przysługujących mi minut/sms/internetu. A, żeby było zabawniej naliczano mi dodatkowe koszta, gdy dzwoniłam rejestrować się do lekarza, co strasznie mnie irytowało. Spoko, powiecie takie są zasady gry... no ale przecież nie muszę się na to dalej godzić.
Jak tylko skończyła mi się umowa, postanowiłam zmienić operatora. Przeszłam do nju mobile, który dosyć głośno i zabawnie reklamuje się w telewizji czy na bilbordach. Kto nie zna tego uroczego żółtego ziemniaczka? Od razu uprzedzam, post nie jest w żaden sposób sponsorowany. Chcę się z Wami podzielić swoimi spostrzeżeniami.
Na czym polega abonament w Nju mobile?
Czyli za rozmowy telefoniczne (w kraju) nie zapłacę więcej niż 29 zł, łącznie rozmowy na stacjonarne jak i na komórkowe. Jeżeli moje rozmowy będą kosztować mniej, to zapłacę mniej np. 10,50 zł. Za sms-y/mms-y nie więcej niż 9 zł, oraz za internet nie więcej niż 19 zł. Całkowity rachunek nie przekroczy 57 zł, chociaż dalej możemy korzystać w pełni z usług: dzwonić, wysyłać sms-y serfować po internecie. (Czyli już o 12 zł mniej niż u mojego poprzednika).
Taryfy do każdej sieci są takie same, czyli nie ma faworyzowania innych sieci, bądź dyskryminowania. Chyba, że dzwonimy na 0 700... czy wysyłamy płatne sms-y konkursowe o których wyższej taryfie zawsze jesteśmy informowani małym druczkiem na ekranie telewizorów/czasopism.
Na stronie operatora dostępny jest kalkulator, gdzie szybko możecie sobie przeliczyć ile będą Was kosztować rachunki, na podstawie tych bilingów, które już posiadacie.
Są też inne opcje: do samych komórkowych; czy więcej internetu. Ja dla bezpieczeństwa wzięłam też stacjonarne, bo nie chcę się martwić do kogo i na jaki numer dzwonię. Internet 2gb mi osobiście wystarcza i nie czuję potrzeby więcej.
Abonament nie jest określony czasowo np. 12 miesięcy, 18 miesięcy. Umowa zawarta jest na miesiąc i przedłuża się automatycznie na kolejny, jeżeli nie złożymy rezygnacji. To na pewno coś co wyróżnia nju mobile spośród innych sieci. Pozostawia to furtkę awaryjną, na wypadek gdybyśmy nie byli zadowoleni z operatora.
W Nju mobile nie można w abonamencie czy osobno zakupić telefonu komórkowego. Czyli jest to rozwiązanie dla osób, które już telefon mają, lub wolą kupić osobno (coraz więcej osób tak właśnie postępuje).
Szybki rzut oka na moje faktury od początku przejścia do sieci do dnia dzisiejszego:
Dzwonię, wysyłam sms-y, mms-y i korzystam umiarkowanie z internetu. W tym kilkakrotnie wysyłałam sms-y płatne więcej (za granicę - co widzicie na fakturze z grudnia, czy głosowanie na BlogRoku to akurat w minionym okresie rozliczeniowym). Mówiąc w skrócie nie żałuję sobie! Myślę, że to też dobra opcja dla nastolatków - już nigdy nie powiedzą rodzicowi "nie miałem nic na koncie więc nie mogłem zadzwonić". A rachunek nie zrujnuje portfela rodziców.
Do tego na bieżąco mogę sprawdzać swój "stan konta" na stronie internetowej, czyli ile już zostało naliczone na nowy rachunek. Czasami tam zerkam z ciekawości.
Ogólnie jestem zadowolona ze zmiany operatora. Wyraźnie widać, że odkąd zmieniłam sieć na rachunkach zaoszczędziłam już 134,55 zł w 5 miesięcy.
Moja Sis, która nie korzysta w telefonie z internetu, rozmawia mało, głównie wysyła sms-y. Najniższy abonament jakie proponowały jej inne sieci to 29 zł. Z jej wyliczeń wychodzi, że zaoszczędziła 123,73 zł w przeciągu 7 miesięcy. Największy rachunek to 22,31 zł i w tym czasie wysyłała też sms-y za granicę;) A tak wyglądają jej faktury w nju mobile:
Prawda, że korzystnie?
Jeżeli chodzi o minusy - mi osobiście nie przeszkadzają. Na zakup telefonu i tak się więcej nie zdecyduję w abonamencie. A gorszy dostęp do internetu dla mnie ma też plus. Nie tracę czasu na głupoty, tylko służy mi do najważniejszych rzeczy na mieście typu sprawdzić autobus, adres, maila.
Moja Sis, która nie korzysta w telefonie z internetu, rozmawia mało, głównie wysyła sms-y. Najniższy abonament jakie proponowały jej inne sieci to 29 zł. Z jej wyliczeń wychodzi, że zaoszczędziła 123,73 zł w przeciągu 7 miesięcy. Największy rachunek to 22,31 zł i w tym czasie wysyłała też sms-y za granicę;) A tak wyglądają jej faktury w nju mobile:
Prawda, że korzystnie?
Podsumowując zalety i wady abonamentu w nju mobile:
+ płacisz tylko za to z czego rzeczywiście korzystasz;
+ max. kwota rachunku to 57 zł (lub 39 zł w ofercie "jeden na wszystko" - którą właśnie aktywowałam)
+ bez długoterminowej umowy
+ można sprawdzić na bieżąco stan konta przez stronę internetową;
+ faktura elektroniczna jest darmowa, ale trzeba tą opcję zaznaczyć podczas podpisywania umowy;
- internet według mnie ma gorszy zasięg niż play, wolniej ładuje się aplikacja typu instagram/ endomondo;
- brak możliwości zakupu telefonu w abonamencie;
Jeżeli chodzi o minusy - mi osobiście nie przeszkadzają. Na zakup telefonu i tak się więcej nie zdecyduję w abonamencie. A gorszy dostęp do internetu dla mnie ma też plus. Nie tracę czasu na głupoty, tylko służy mi do najważniejszych rzeczy na mieście typu sprawdzić autobus, adres, maila.
To już chyba wszystko co chciałam na ten temat napisać, przynajmniej nic innego nie przychodzi mi teraz do głowy. Jeżeli masz jakieś jeszcze pytania pisz śmiało, odpowiem w komentarzach.
Ciekawa jestem Twojego zdania, z jakiej sieci korzystasz?
Czy jesteś zadowolona/zadowolony z usług i wysokości rachunku?
Ziemniak jest chyba teraz naprawdę najtańszy, chociaż ja w życiu nie wykorzystałabym 57 zł. Miałam komórkę w play na kartę, kupowałam kartę za 50 zł na 3 miesiące i nigdy nie potrafiłam jej wykorzystać, głównie z tego powodu jakiś czas temu zrezygnowałam całkowicie z tel. komórkowego. Teraz jeśli sprawię sobie telefon, również poszukam najtańszej oferty, ale głównie będzie mi zależało na internecie nie rozmowach i smsach.
OdpowiedzUsuńCałkowicie zrezygnowałaś z telefonu? Ja potrzebuję, nie mam domowego:P A do Mamy zadzwonić od czasu do czasu trzeba, czy do męża by się spytać "kiedy wrócisz?". Faktycznie grudzień był u mnie "gorącym" okresem, bo święta i też wiele czasu spędziłam w domu z powodu choroby...
UsuńCo jeśli ktoś dużo przekroczy limit interneru? Płaci 19zł? Maksymalna kwota to serio jest ta którą podają w ofercie, nawet jak ktoś bardzo dużo pisze i rozmawia? :p
OdpowiedzUsuńPłaci 19 zł;) Ale internet chodzi wolniej. Można dokupić sobie więcej jeżeli się odczuwa taką potrzebę.
UsuńTak można rozmawiać i pisać do woli;)
UsuńFajna opcja! :) Ja jestem w play i jestem zadowolna w sumie, ale dobrze, że napisałaś, zastanowię się nad nju mobile jak skończy mi się abonament :))
OdpowiedzUsuńJa byłam w play i przeszłam do nju. Spoko jak ktoś dużo rozmawia i ma sporo osób w play to korzystnie. Ale mi proponowali najniższy abonament bez telefonu minusy, smsy + internet za 29 zł w tym umowę na 18 m-cy! To dla mnie trochę skandal, bo nie chcę się na tak długo wiązać umową.
UsuńWszystko super, ale muszę czekać aż skończy mi się umowa z orange - nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuń;) Już przed możesz wypełnić papiery a oni za Ciebie załatwią formalności, że po ukończeniu umowy przejdziesz do nju.
UsuńKorzystam z nju od dłuższego czasu. Płacę 42 zł za dwa numery (mój i taty) Oboje rozmawiamy bez ograniczeń + smsy bez ograniczeń + 10GB internetu. U mnie akurat internet śmiga lepiej niz w play, ale to zalezy od nadajników i miejsca.
OdpowiedzUsuńSuper:) U mnie internet kiepsko, ale może masz rację, może to też wina mojego telefonu, bo nie był najlepszy, zobaczę jak działa na nowym-starym :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń