Torebki minimalistki | Dziki Józef; Przywara Strzałka + stylizacje.
Trzy słowa wystarczą. by opisać moją idealną torebkę: czarna, skórzana, polska! To główne kryterium, którym kierowałam się podczas poszukiwania. W drugiej kolejności patrzałam na wielkość, krój torebki, sposób zamknięcia. Jak się okazało, wcale nie było tak ciężko znaleźć ideał.
Dlaczego czarna? Takie już mam zboczenie, że buty i torebki najchętniej noszę w tym kolorze. Według mnie pasują do wszystkiego niezależnie od pory roku. Owszem beżowe/cieliste również pasują do wielu strojów, ale z garderobą jesienno-zimową jakoś mi się gryzie. Dlatego będę się upierać przy czerni, jak ktoś nie lubi to może brąz? Większym problemem może być zawartość portfela, bo za długowieczną skórę (wierzę w to, że posłuży dłużej niż jeden rok) i polski produkt trzeba zapłacić więcej niż za torebkę z "sieciówki". I tak mniej niż za torebkę zagranicznego projektanta pokroju Michael Kors. Pocieszające może być to, że wspieramy naszych zdolnych artystów, a torebek o takim fasonie nie będzie nosić większość mijanych nas pań na ulicy. Na życzenie torebki mogą być jeszcze lepiej do nas dopasowane, spersonalizowane, bo to ręczna robota!
Ile torebek potrzebuje minimalistka? Taka jak ja, dwie: większą i mniejszą.
Na co dzień najczęściej noszę większą torbę. Szczególnie w sezonie jesień-zima-wczesna wiosna, gdy potrzebne miejsce na dodatkowe okrycie wierzchnie typu sweter/chusta/szalik. Jak wychodzę z domu to na ogół na dłużej, często też korzystam z komunikacji miejskiej, więc miejsce na książkę, kalendarz, portfel, ekotorbę, drobne zakupy, jedzenie i wodę mile widziane. W tej kwestii Dziki Józef nie ma sobie równych! Moja torba o wymiarach: 35 x 40 x 10 cm należy do podstawowej kolekcji, jest sztywna zapinana na solidny zamek. Poza uchwytami idealnej długości na ramię, ma jeszcze dodatkowy dłuższy pas (można zamówić bez wtedy jest tańsza). Przyznaję, że przy tej torbie jeszcze nie korzystałam z długiego pasa, ale służy mi on jako wymiennik do oryginalnego pasa od kufra kosmetycznego. Ciężar noszony w tej torebce, jak i kufrze przez rączki/ pas nie jest tak odczuwalny dla mojego ramienia/kręgosłupa.
Rączki i pas dobrze zamocowane, wróżę im długą żywotność. Torba jest solidnie wykonana, szyta i tylko w tej kwestii mam małe zastrzeżenia - szwy rączek obcierają o górę torby tworząc po pół roku używania lekkie przetarcia - taka sytuacja nie powinna mieć miejsca przy otwartych modelach Dzikiego.
Wewnątrz znajdują się dwa gadżety, w które według mnie powinna być wyposażona każda torebka, kieszeń na telefon oraz smycz na klucze. W dużej torebce to istotnie skraca czas poszukiwania. Srebrne okucia według mnie są klasyczne i dodają charakteru torbie, tak samo, jak tłoczenia na froncie, spodzie i uchwycie torby. Tłoczenia: Dziki Józef - chociaż na zdjęciu mogą wyglądać "ciężko" w rzeczywistości nie rzucają się tak w oczy, słyszałam niejednokrotnie komplementy na temat torby i zapytania skąd pochodzi. Bardzo podoba mi się też tłoczenie roku, w którym została wyprodukowana. Koszt torby pod koniec 2014 roku to 650 zł (w tym długi pas kosztował 150 zł). Od świąt BN, kiedy to otrzymałam torbę w zbiorowym prezencie od rodziny, stała się nierozłącznym elementem mojego ubioru. Torba celowo nie została wyczyszczona przed zrobieniem zdjęć, chcę pokazać, jak wygląda tak po prostu podczas używania, nawet, gdy odbije się gdzieś palec od kremu;)
Rączki i pas dobrze zamocowane, wróżę im długą żywotność. Torba jest solidnie wykonana, szyta i tylko w tej kwestii mam małe zastrzeżenia - szwy rączek obcierają o górę torby tworząc po pół roku używania lekkie przetarcia - taka sytuacja nie powinna mieć miejsca przy otwartych modelach Dzikiego.
Wewnątrz znajdują się dwa gadżety, w które według mnie powinna być wyposażona każda torebka, kieszeń na telefon oraz smycz na klucze. W dużej torebce to istotnie skraca czas poszukiwania. Srebrne okucia według mnie są klasyczne i dodają charakteru torbie, tak samo, jak tłoczenia na froncie, spodzie i uchwycie torby. Tłoczenia: Dziki Józef - chociaż na zdjęciu mogą wyglądać "ciężko" w rzeczywistości nie rzucają się tak w oczy, słyszałam niejednokrotnie komplementy na temat torby i zapytania skąd pochodzi. Bardzo podoba mi się też tłoczenie roku, w którym została wyprodukowana. Koszt torby pod koniec 2014 roku to 650 zł (w tym długi pas kosztował 150 zł). Od świąt BN, kiedy to otrzymałam torbę w zbiorowym prezencie od rodziny, stała się nierozłącznym elementem mojego ubioru. Torba celowo nie została wyczyszczona przed zrobieniem zdjęć, chcę pokazać, jak wygląda tak po prostu podczas używania, nawet, gdy odbije się gdzieś palec od kremu;)
Oczywiście bywały dni, średnio 2-4 w miesiącu, kiedy przydałaby się mniejsza torebka. Te, co używałam do tej pory przestały służyć tak dobrze, jak na początku, bo nie mieścił się kalendarz czy zniszczyły się do granic przyzwoitości. Szczególnie mała torebka przydaje się na zakupach czy tam, gdzie wybieram się samochodem np. niedzielny obiad u rodziców. Albo jest tak gorąco, że noszenie większych rzeczy ze sobą prowadzi do zawrotów głowy. Lato! To ta pora roku, gdzie chcemy nosić na sobie jak najmniej i tyczy się to też torebki. Już kilka miesięcy temu upatrzyłam sobie torebkę od Przywara Strzałka model: MIDI ZIPP, lecz brakowało funduszy na spełnienie tego "marzenia". Tak się wszystko w czasie złożyło, że załapałam się na promocję, a kontakt z panią Moniką i uwzględnienie moich próśb zaowocowało zakupem. Za niewielką dopłatą (łącznie z wysyłką kurierem zapłaciłam 377 zł) udało się stworzyć dla mnie głębszą torebkę (24 x 22 x 8 cm) niż ta z katalogu (23 x 19 x 5 cm).
Teraz swobodnie pomieści 550 ml butelkę z filtrem na wodę, o której pisałam tutaj oraz portfel, kalendarz, telefon i klucze. W tym przypadku torebka nie jest szyta, tylko łączona srebrnymi nitami - wyglądają na solidne! Zamykana na zamek, czyli tak jak lubię. Grubość skóry podobna jak u Dzikiego Józefa. Tłoczenia w formie nazwy producenta znajdziemy na pasku. A grawer, który spersonalizuje torebkę, może zawierać 6 liter i zostać wytłoczony tam gdzie sobie zażyczysz. Wybrałam pierwszą literę imienia i całe nazwisko na podstawie torebki;) Co do wielkości i czcionki zaufałam doświadczeniu pani Moniki - opłaciło się! Torebka dotarła pięknie zapakowana, z liścikiem i instrukcją jak się o nią troszczyć co pokazywałam tutaj. Pierwsze wyjście z nową torebką mam już za sobą, liczę na kilka lat przyjemnego noszenia. Poza tym zamierzam tę torebkę nosić do sukienki na bardziej wyszukane okazje jak wesela czy rodzinne spędy. Serio, uważam, że nie trzeba mieć specjalnej wyjściowej kopertówki.
Osobiście jestem bardzo zadowolona i mam już torebki na każdą okazję;)
Teraz swobodnie pomieści 550 ml butelkę z filtrem na wodę, o której pisałam tutaj oraz portfel, kalendarz, telefon i klucze. W tym przypadku torebka nie jest szyta, tylko łączona srebrnymi nitami - wyglądają na solidne! Zamykana na zamek, czyli tak jak lubię. Grubość skóry podobna jak u Dzikiego Józefa. Tłoczenia w formie nazwy producenta znajdziemy na pasku. A grawer, który spersonalizuje torebkę, może zawierać 6 liter i zostać wytłoczony tam gdzie sobie zażyczysz. Wybrałam pierwszą literę imienia i całe nazwisko na podstawie torebki;) Co do wielkości i czcionki zaufałam doświadczeniu pani Moniki - opłaciło się! Torebka dotarła pięknie zapakowana, z liścikiem i instrukcją jak się o nią troszczyć co pokazywałam tutaj. Pierwsze wyjście z nową torebką mam już za sobą, liczę na kilka lat przyjemnego noszenia. Poza tym zamierzam tę torebkę nosić do sukienki na bardziej wyszukane okazje jak wesela czy rodzinne spędy. Serio, uważam, że nie trzeba mieć specjalnej wyjściowej kopertówki.
Osobiście jestem bardzo zadowolona i mam już torebki na każdą okazję;)
Daj znać co o nich myślisz?
I czy znalazłaś już torebkę idealną?
dla mnie ta torebka Dziki Józef byłaby chyba nawet za duża :)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od tego co robimy w ciągu dnia. Np. dla studentki byłaby super, bo wszystko pomieści, ale dla osoby która jeździ tylko samochodem i nie potrzebuje tylu rzeczy to na pewno za duża. Tobie pewnie jeszcze torba dla Małej dochodzi, więc pewnie byłoby nie wygodnie.
UsuńDla mnie byłaby dobra! Ciągle dużo taszczę. ;-) Nie wiem, jak to się dzieje, ale co bym nie robiła, mam dużo rzeczy do zabrania.
UsuńObie świetnie wyglądają.
Tylko wolałabym nie ze skóry. Idę popatrzeć, czy robią z innych materiałów. :-)
Heheh, niektórzy tak mają w tym ja;)
UsuńAkurat oni nie robią z innych materiałów, z tego co pamiętam.
bardzo fajnie się obie prezentuja ale np. Dziki Józef dla mnie za duzy:) I wolę tez w poziomie niz w pionie modele:)Duza torebka juz swoje wazy a do tego zawartośc robi swoje.
OdpowiedzUsuńTa mniejsza pasuje do Ciebie:)Józef też:)Ja nie jestem minimalistką więc wieczorowych torebek mam kilka bo musi pasować idealnie:)
Idealnej torebki ciagle szukam ale wiem juz co lubię a czego unikać:)
Jest spora to fakt, ale dla mnie ten rozmiar jest super:) Poziome modele są też w sprzedaży i miałam dylemat jaką wybrać, ale nie żałuję.
UsuńHeh mnie na ogół denerwują już same sukienki wieczorowe a co dopiero dopasowywanie do nich torebek, butów i innych pierdół. Więc stawiam na nudną - czarną klasykę;)
To jesteś na dobrej drodze do znalezienia ideału:)
Ta ostatnia jest świetna :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńPatrzałaś? :((((
OdpowiedzUsuńhttp://sjp.pwn.pl/slowniki/patrza%C5%82am.html
UsuńRewelacyjne torby! Bardzo w moim guście. Poza tym mam podobne wytyczne - czarna, klasyczna skóra, bez udziwnień. A jak mam wydać większą kwotę, to wolę wspomóc polskie marki, niż aspirować do grona posiadaczek toreb tych zagranicznych, gdzie w Cambridge co druga chodzi z MK. Także myślę, że jesienią w końcu sobie sprawię Józefa. O firmie Przywara Strzalka nie slyszałam, ale super, że pokazałaś - może i znajdę coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńAle, tak, jak pisałam na Insta - najpierw muszę dojechać to, co już mam :)
Hehe bo tam jest też tańszy i nie jest już taki luksusowy jak u nas:P Ja nie mam nic przeciwko jak się komuś podobają to niech nosi MK. Dla mnie te torby nie są brzydkie, ale nie w moim guście - po prostu. A Ci polscy projektanci mi odpowiadają;)
UsuńPewnie, dla samego kaprysu nie ma co szaleć, ale jak już będzie potrzebna to warto wybrać to co spełnia nasze oczekiwania w 100%.
Szczerze mówiąc, porządne wyroby ze skóry są bardzo drogie. Np. w Polsce mogę bez problemu kupić skórzane botki zimowe do 300 PLN [na przykładzie zakupu z ubiegłego roku], w UK za taką cenę sandały, bo buty zimowe ze skóry oscylują w o wiele większym przedziale cenowym. Wiadomo, że nie ma co przeliczać, bo zupełnie inaczej przekładają się zarobki na życie, ale jak mam możliwośc, to kupuję w Polsce. To samo chyba z torbami. Do końca nie wiem, bo mnie te LV i MK mało interesują, nawet mi się nie podobają. Albo wielki szpan na logo, albo podróba chińszczyzna. Głupia ta pogoń za metkami
UsuńPewnie, że zarobki większe i pewnie bardziej znane marki niż te nasze polskie :P Jeśli masz możliwość kupić w Polsce to korzystaj, nie ma co przepłacać.
UsuńHehhe ja też bym się bała, że o podróbę jestem podejrzewana, bo nie znoszę podrób, chyba, że człowiek nie świadomie kupi coś inspirowanego znaną marką czy projektantem, bo i tak się może zdarzyć, ale nie celowo bo podobne do oryginału.
Fajnie, że jest możliwość wykonania graweru.
OdpowiedzUsuńTak, grawer na +, człowiek się wtedy taki dopieszczony czuje:)
UsuńTa mała jest śliczna :) Jeśli chodzi o torebki, też potrzebuję tylko dwóch - małą i dużą :) Moja duża jest już stara, zniszczona i chyba już mi się nie podoba (ma już z 5 lat jak nie lepiej - allegro 40 zł, nic dodać nic ująć), szukam czegoś nowego, ale ciężko mi znaleźć ideał. Mam co prawda trochę inne kryteria - nie musi być skórzana, nie musi być polska, ważne żeby krój mi się podobał no i cena max. 150 zł :) Chciałabym coś czarnego i maksymalnie klasycznego (ale nie typowy shopper bag), a wbrew pozorom to nie takie łatwe, wszystkie torebki w sieciówkach takie pstrokate z dużą ilością błyskotek i frędzli...
OdpowiedzUsuńZara swego czasu miała ładne klasyczne torebki, ale niestety w wyższych cenach bo ok. 300 zł, może na przecenie uda się upolować taniej. Polecam, bo na studiach miałam od nich dużą torbę i też dobrze mi służyła przez kilka lat.
UsuńZa 300 zł mogłabym dwa miesiące przeżyć (mając na myśli samo jedzenie), także niestety ale nie dałabym tyle za torebkę :) Będę szukać dalej :)
UsuńNa promocjach są i po 120-170 zł, ale trzeba chodzić, szukać:P Ja swoją kupiłam akurat jak wygrałam większą sumę pieniędzy w konkursie kilka lat temu i byłam zadowolona. Wtedy ta cena też nie na moją kieszeń...
UsuńRozumiem :) Ja raczej niezakupowa więc chodzenie i szukanie to dla mnie mordęga - wolę pojechać, kupić, wrócić :D Ale to nie zawsze możliwe :P taka wygrana super sprawa, gratuluję choć minęło już wiele lat :)
UsuńA ja to przed zakupem nawet kilka tygodni mogę chodzić, oglądać i przeszukać internet by się upewnić czy to najlepszy wybór z możliwych, rzadko kupuję spontanicznie;p
UsuńJa ani tak ani tak :) Nie dokonuję zakupów spontanicznie, ale też nie mam ochoty jeździć na poszukiwania tyle razy bo to dla mnie koszmar, nie znoszę łazić po sklepach :) Po prostu - potrzebuję torebki, jadę po torebkę, wracam z torebką :) Ale to wersja optymistyczna, czasem się nie udaje znaleźć :P
UsuńBardzo optymistyczna:)
UsuńFajne torebki, takie z klasą, nie udziwnione. Jestem fanką dużych torebek, także zdecydowanie propozycja nr 1:).
OdpowiedzUsuńU mnie pierwsze skrzypce też gra większa torebka, ale mniejsza to już takie dopełnienie "kolekcji" hehe;)
UsuńObie piękne! Muszę podrzucić rodzince jako pomysł na prezent dla mnie :)
OdpowiedzUsuń;) u nas zawsze prezenty-zrzutki i dzięki temu można uzbierać na coś extra:)
Usuńobie są przepiękne :) sama również wolę czarne i rzadko pojawia się u mnie inny kolor w tej części garderoby :)
OdpowiedzUsuńpóki co naprawdę dzielnie służy mi duża torba z H&M, ale po jej wykończeniu mam zamiar postawić na coś solidnego i skórzanego
Też długo używałam zwykłych toreb, ale już dojrzałam do tego, że szanuję swoje rzeczy i zaryzykowałam by kupić coś extra:) I jeżeli nie zmieniasz torebek jak przysłowiowe rękawiczki to myślę, że warto:)
Usuńoj mam zazwyczaj dwie, dbam i noszę aż do samego końca :)
UsuńI tak trzymać;)
UsuńObie torebki świetne, chociaż jak tak patrzę, to potrzebuję czegoś pośredniego. Rozejrzę się na stronach, może będą mieli odpowiednią. A ta w ogóle to fajnie, że mogłaś powiększyć Midi Zipp.
OdpowiedzUsuńBardzo żałowałam, że Dziki Józef nie robi mniejszych toreb, tylko same wielkogabarytowe... Ale Midi Zipp spełnia już moje oczekiwania:)
UsuńŻyczę owocnego poszukiwania!
Czytam ten tekst po raz jedenasty chyba (i oglądam zdjęcia). Z myślą o Dzikim Józefie noszę się już chyba drugi rok.. w poniedziałek wreszcie będę miała możliwość je obejrzeć (oby się udało). Może kupię, może dopiero w grudniu, a może na miejscu w poniedziałek (wątpię). Nadal się zastanawiam czy mnie stać i jak się ceny zmieniły. Chcę kupić torebkę, zdecydowałam, że może być skórzana. Ciekawe czy nie będzie za ciężka i ciekawe jaki model przypadnie mi do gustu. Chciałam ją obejrzeć i dotknąć zanim podejmę decyzję, jestem teraz trochę zmasakrowana życiem i nie wiem czy to jest dobry moment, żeby podejmować takie decyzje czy raczej nie. Chwilowo używam ekotoreb, ale chciałabym coś takiego na lata cudownego. Wiadomo, w jesienne deszcze i zimowe śniegi ekotorby się nie sprawdzą. Cóż, zobaczymy. Wyrzuciłam wszystkie etorebki, bo się rozpadły. Mam jedną torbę pumy taką sportowo-laptopową, no i mam beżowy jakby worek z reserved, którą dostałam od koleżanek na urodziny. żadna z nich nie spełnia jednak moich potrzeb i oczekiwań względem TEJ JEDNEJ JEDYNEJ (ale mam i używam, no bo co zrobić.. z braku latu..)
OdpowiedzUsuńlaku*
Usuńaaa i nie pumy tylko nike :D
Usuńczytam i oglądam teraz po raz dwudziesty siódmy. zastanawiam się poważnie nad PrzStrz :)))
UsuńKochana, dopiero zobaczyłam Twoje komentarze! Ale z tego co widziałam to już Dzikiego Józefa masz i mam nadzieję, że jesteś zadowolona.
UsuńPrzywara Strzałka to był bardzo udany zakup, nie żałuję i trochę zepchnęła ta torebka Dzikiego Józefa na drugi plan, szczególnie gdy przemieszczam się samochodem i nie wiele ze sobą potrzebuję.
Jakito model torebki dziki józef i czy pomieści A4, myślę, że przydałaby mi się taka na studia? ;)
OdpowiedzUsuńZ pewnością pomieści:) Zdjęcie na którym jestem z torebką dobrze obrazuje wielkość, a dokładne wymiary można znaleźć na stronie producenta. Moja jest z tych sztywnych toreb - pionowych :)
Usuńpoza, niewiele... dziewczyno, błąd na błędzie, aż się nie chce czytać...
OdpowiedzUsuńNie musisz, w prawym górnym rogu wystarczy nacisnąć X.
Usuńjak nazywa się ten model Józefa?
OdpowiedzUsuńProszę o odpowiedz na monyboss@wp.pl
SUWAK pionowa
Usuń(czarna sztywna)
Dzień dobry, a która torebka jest z grubszej skóry, sztywniejsza? Zastanawiam się nad Dzikim Józefem, ale Przywara ma ładniejszy kształt i wiem że jest bardzo grubej skóry. Czy Dziki jest podobny czy cieńszy i mniej sztywny? Pozdrawiam Ola
OdpowiedzUsuńDziki Józef jest sztywniejszy przez te zewnętrzne szwy, przywara nie jest zszywana (jedynie przy zamku) tylko łączona tymi srebrnymi elementami. Ale są inne modele Dzikiego Józefa, które zapewne są mniej sztywne, ale oni sprzedają wyłącznie duże torby, a Przywara Strzałka ma i duże i mniejsze. Pozdrawiam
UsuńDziękuję bardzo za odpowiedź, dla mnie im sztywniejsza tym lepsza, i chyba zacznę zbierać na obie. Pozdrawiam Ola
UsuńSkóra z czasem oczywiście mięknie, ale po takim czasie jak ja mam te torebki to dalej uważam, że wyglądają cudownie!
Usuńa ja mam pytanie czy między tymi łączeniami z nitów w Strzałce są duże ,,luki,,? Mam na myśli to czy nic z torebki nie wypadnie i czy skóra w tych niezszytych miejscach mocno nie odstaje? pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńSkóra ładnie do siebie przylega, nic nie wypada, no chyba, że luzem wrzuciłoby się jakieś groszaki to mają szansę się prześlizgnąć.
UsuńDziękuję za odpowiedź :) już chyba wiem o co poproszę Św.Mikołaja ;)
UsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńWidzę, że jestes właścicielką takiego samego modelu Józefa, który i mnie interesuje. Żywię nadzieję, że jak kupię sobie takie cudo, to będę miała spokój na dłuuugi, długi czas, zwłaszcza, że to nie najtańsza inwestycja. Obawiam się jednak co do tego, jak torba może wyglądać po paru latach, bo będę jej używać raczej dość intensywnie.
Dlatego chciałabym zapytać, jak miewa się Twoja torba? Czy nadal tak ładnie wygląda? Czy nie ma problemów z suwakiem? Będę wdzięczna za każdą informację :) Pozdrawam!
W dalszym ciągu prezentuje się nienagannie. Te obtarcia, które pokazałam nie pogłębiły się. Dalej jest sztywna i ładna,nie straciła formy, pomimo że jak już noszę to wypchaną po brzegi.
UsuńZeszyt, kalendarz, coś do picia/jedzenia, długopisy, jakiś tam krem, coś do ubrania dodatkowo, klucze i bardzo często wszelkie zakupy czy to spożywcze czy inne.
Noszę ją średnio 2-3 razy w tyg. w pozostałe dni Przywara Strzałka.
Z suwakiem nic się nie dzieje. A skórę do tej pory raz natłuszczałam specjalnym bezbarwnym tłuszczem do skór kupionym w Ryłko.
Obie torebki rewelacyjne i popieram Twoje zdanie co do torebek. Ja mam trzy skórzane z Ochnika, najstarsza ma już chyba 7 lat i nadal jest jak nowa. Jedna duża jak u Ciebie i dwie mniejsze. Tak naprawdę wystarczyły by mi dwie, ale 3 dostałam od męża na urodziny ☺
OdpowiedzUsuńJak najbardziej rozumiem;) Ja mam trzecią obszerną materiałową z którą chodzę do warzywniaka i po wszystkie zakupy spożywcze + na plażę ;)
UsuńZastanawiałam się nad torbą Dziki Józef, ale niestety ceny przekraczają trochę moje możliwości finansowe :(
OdpowiedzUsuńKasiu u mnie Dziki Józef był w większości prezentem na święta BN od męża i rodziców z obydwojga stron :) Jeżeli nie potrzebujesz długiego paska to już o 100 zł mniejszy koszt.
UsuńIle masz wzrostu? Bardzo podoba mi się ta mniejsza torebka :)
OdpowiedzUsuń163 cm;) ale mam stosunkowo długie nogi
UsuńBogusiu dość intensywnie zastanawiam się na torebką Przywara Strzałka. Widziałam na stronie, że teraz pojawiła się powiększona wersja midi zipp xl o wymiarach 23x27x8. Zastanawiam się nad nią lub właśnie nad takimi wymiarami jak Twoja, bo standardowa wersja jest dla mnie troszkę mała. Czy gdybyś teraz kupowała zmienialabys wymiary czy wzięła tą wersję xl? I jeszcze jedno czy z perspektywy czasu nie żałujesz zakupu? Dzieje się coś z tymi nitami? Są wytrzymałe? Pozdrawiam Cię serdecznie
UsuńHania
Haniu ciężko mi powiedzieć, czy wybrałabym wersję XL w końcu jest o 9 cm większa od tej klasycznej midi. Mi zależało głównie na tym by była trochę głębsza własnie do 8 cm co wymusiło jej nieznaczne powiększenie. A dzięki czemu ja spokojnie mogę zmieścić wszystko to co potrzebuję, a nawet mogę Przywarę Strzałkę ubrać do eleganckiej sukienki np. na wesele czy do teatru.
UsuńZ perspektywy czasu nie żałuję zakupu, uwielbiam tę torebkę! Dziekiego Józefa również, ale Przywarę Strzałkę noszę częściej. Pomieści niezbędne rzeczy, ale z drugiej strony nie noszę wtedy też zbędnego balastu jak to się ma w zwyczaju, gdy torebka jest większa.
Torebka ma niewielkie ślady użytkowania, lekkie rysy na jej powierzchni np. od zamka od kurtki, ale delikatne,trzeba się przyjrzeć by je zobaczyć. Pasek zrobił się mniej sztywny co akurat jest na +. Torebka trochę też zmiękła, ale nie straciła fasonu, wciąż ładnie wygląda nawet gdy w środku jest niewiele rzeczy. Nity na swoim miejscu, nic się nie poluzowało.
Dziki Józef służy mi gdy koniecznie muszą zabrać ze sobą jakieś dokumenty, coś dodatkowego do okrycia, jedzenie, czyli zawsze gdy wybywam z domu na dłużej i załatwiam różne sprawy.
Pozdrawiam gorąco
Bardzo Ci dziękuję za szybką i wyczerpującą odpowiedź:) Właśnie Twoja na zdjęciu prezentuje się idealnie, również jako torebka wizytowa właśnie. Dziękuję Ci za pomoc:) Hania
UsuńProszę:) Staram się odpowiadać w miarę regularnie na komentarze, czasami coś przegapię wiadomo, ale zawsze można jeszcze napisać do mnie na instagramie lub facebooku.
UsuńJak wrażenia z noszenia tej mniejszej (Przywara-Strzałka) ? Dumam nad innym modelem i się zastanawiam jak po takim czasie wygląda licowana skóra. Na mojej aktualnej nie widać aż tak zarysowań itd. bo ma chropowatą powierzchnię.
OdpowiedzUsuńMam kilka niewielkich zarysowań (pewnie od zamka przy rękawie kurtki skórzanej), ale trzeba się mimo wszystko mocno przyjrzeć by je zobaczyć. Uwielbiam ją i najczęściej noszę -
Usuńna każdą okazję.
Czyli jest naprawdę porządnie wykonana :) W tej mojej skórzanej po roku się pasek urwał :/ i szukałam kaletnika, który mi to zrobi w rozsądnej cenie. Także tym razem już wolę markę z polecenia ;)
UsuńPolecam, wiem, że kilka znajomych też kupiło i jest zadowolonych. Widzę nawet, że teraz pasek jest w jeszcze lepszy sposób montowany, więc nie będzie się obracał/skręcał podczas noszenia.
UsuńWitaj Bogusiu, z Twojego polecenia kupiłam torebkę przywara strzalka ponad rok temu i był to jeden z najlepszych zyciowych zakupow:) teraz wracam do pracy i szukam czegoś większego. Kusi mnie Dziki Józef, ale w wersji poziomej na zamek. Powiedz proszę, czy torba sama w sobie jest dosyć ciężka? Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńWitaj :) Super, że Przywara Strzałka się u Ciebie sprawdziła. Ta Dziki Józef z racji, że jest sztywną torbą jest już sama w sobie trochę cięższa, ale inne modele, nie sztywne są lżejsze, bo koleżanka ma i miałam porównanie ;) Pozdrawiam serdecznie
UsuńDziękuję bardzo za odpowiedź, muszę nad nią pomyśleć, bo kusi oj kusi:) pozdrawiam gorąco Hania
UsuńBogusiu, czy w dalszym ciągu ilość toreb jest stala? Niesamowicie imponuje mi Twoje podejście w tej kwestii.
OdpowiedzUsuńTak, liczba torebek jest stała :) Wiadomo, że korzystam jeszcze z materiałowych ekosiatek podczas zakupów.
UsuńDziękuję za odpowiedź Bogusiu. Jestem pod dużym wrażeniem i daje mi to do myślenia, by zmniejszyć ilość dodatków w szafie.
UsuńTu będę zaglądać częściej, inspiruje mnie ten blog.
OdpowiedzUsuńciekawy blog, bardzo mnie zainteresowały tematy poruszone, polecę go znajomej
OdpowiedzUsuńczłowiek każdego dnia uczy się nowych rzeczy, polecę tego bloga znajomym.
OdpowiedzUsuńInspirujący wpis
OdpowiedzUsuńWpadły mi w oko te ciekawe propozycje.
OdpowiedzUsuń