New in: 9/2014 | AA Oceanic, Biedronka, DIY, Garnier, John Frieda, Lily Lolo, Perfecta.

Wrzesień pod względem zakupowym (kosmetycznym) był skromny! I chwała mu za to. Nie pokazuje jedynie żeli pod prysznic, bo to naturalne, że higienę zachować trzeba i tej kwestii postanowiłam nie wliczać do ustalonego wcześniej limitu (tak samo jak pasty do zębów/ płatków kosmetycznych/ patyczków do uszu). W końcu ślubny też z nich korzysta heheh.... Zapraszam na krótkie zapoznanie z produktami.

Skończyłam płyn micelarny, więc przy okazji promocji w Rossmanie kupiłam 2 sztuki znanego i lubianego Garniera. 2x 400 ml / ok.22 zł. W promocji znalazłam również odżywkę John Frieda - sheer Blonde, miałam już wcześniej inną odżywkę do włosów blond tej marki i postanowiłam kupić tą do porównania. 250 ml/28 zł. Zafascynowanie podkładem/ pudrem Lily Lolo pchnęło mnie w kierunku zakupu korektora mineralnego w odcieniu PeepO o żółtym zabarwieniu do maskowania cieni pod oczami. Łącznie z przesyłką "na pół" z koleżanką- blogerką 4g/46,90 zł. Kupiłam też dwie kule do kąpieli muffiny z Biedronki <pokazywałam tutaj>, ale już zużyłam i folii po nich nie zachowałam (to już nie dbanie o higienę, a rozpieszczanie:P). 2x150 gram/ 7,98 zł.
Na koniec podarunki od dziewczyn, blogerek z którymi miałam okazję się spotkać. Zielone Serduszko przyszła wraz z Siostrą i obdarzyła nas "domowym manicure" marki Perfecta. Składa się jak na zdjęciu widać z szafirowego peelingu do rąk oraz maski-serum. Które mam nadzieję uda mi się wykonać jutro, jak już ogarnę moje paznokcie. Jako dopełnienie pielęgnacji:) Natomiast Chwila dla siebie przygotowała dla nas własnoręcznie zrobione mydełka peelingujące <przepis> na bazie mielonej kawy. Prawda, że urocze? Też czeka na użycie, bo szkoda mi zmarnować ten piękny wzór z ziaren zanim nie zrobię zdjęć do recenzji hehhee. Dostałam też od niej AA Oceanic -serum 4 long lashes, którego działaniem jestem zachwycona, a niestety Chwili nie przypadło do gustu. Uwierzycie, że podarunki wyszły zupełnie spontanicznie? Nie umawiałyśmy się na nic konkretnie - jedynie miałyśmy się spotkać na plotki;) Ale o tym innym razem.

To już wszystko na dziś, w następnym poście - kosmetyczni faworyci!

Komentarze

  1. Domowy manicure do rąk jest świetny ! Miałam go kiedyś i byłam bardzo zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie ładne mydełko :)
    Ten peeling do rąk mam w swoich zapasach.

    OdpowiedzUsuń
  3. zamierzam kupić ten płyn z garniera bo wszyscy go chwalą, wiem, że jest w promocji w hebe. ale obiecałam sobie że w październiku nic nie kupię z kosmetyków . nie wiem co z tego będzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro jest w promocji to może warto ten mały "zakaz" złamać;P

      Usuń
  4. uwielbiam ten płyn z Garniera! jako jeden z niewielu płynów do demakijażu jakich używałam domywa bez problemu wodoodporne kredki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa jestem, jak Ci się sprawdzi korektor z LL. Używam dwóch podobnych z tej firmy (tego korektora, który jest dołączony do bazy oraz... cienia Cream Soda :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie to początki używania, więc tymczasowo wstrzymam się od osądów. Ale używałam korektor mineralny earthnicity (próbkę) i krył przyzwoicie. Mam też w planach dokupić o bardziej neutralnym kolorze do krycia pojedynczych niedoskonałości.

      Usuń
  6. ja również dostałam kiedyś od koleżanki takie mydełko z kawą, o mamo co to jest za zdzierak! a do tego kiedyś podchodziłam do niego rzadko, żeby zbyt szybko go nie zużyć. Mydełko okazało się jednak być mega wydajne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię mocne zdzieranie! Przyda się po depilacji woskiem, jak już włoski powoli odrastają na nogach.

      Usuń
  7. Bardzo mi miło, że podoba Ci się mydełko! Nooo i jestem bardzo ciekawa recenzji! (Jezu, oby tylko się sprawdziło :P ) I oby odżywka do rzęs dobrze służyła :*

    Musisz koniecznie wpaść do mnie w wolnej chwili, bo dopiero co opisałam nasze spotkanie :) Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się okażę:) Ale mam tyle pomysłów co do zdjęć z tym maleństwem!
      Co do odżywki jeszcze swojej nie skończyłam i teraz zaobserwowałam chwilowy "rzęsoopad" jak to niektóre dziewczyny opisywały, ale mam nadzieję, że za 2 tygodnie znowu będą dłuższe.

      Byłam, czytałam - ale dopiero teraz znalazłam chwilę na komentarz:) p.s. też chcę napisać o tym parę słów, nawet zrobiłam kolaż ze zdjęć (nie mogę Wam dziewczyny wszystkich wysłać, będę musiała przekazać przy kolejnym spotkaniu).

      Usuń
    2. Ooo! Super, już się cieszę na ten kolaż - mam nadzieję, że wybrałaś same ładne, na których wyglądamy pięknie i powabnie :D Jak coś to spoko, masz moją zgodę na każde ujęcie (najwyżej się schowam w kąt i cichutko poszlocham :P ) haha

      Trzymam kciuki za rzęsiska!

      Usuń
    3. Dziubki też wybrałam! Jedynie odpuszczam zdjęcia Twojego malucha;)

      Usuń
    4. Hahaha, no dobrze, już się zgodziłam, to nie cofam :D

      Dziękuję za uszanowanie mojego zdania na temat niedodawania zdjęć dziecka na blogu - nie pisałam Ci o tym, pewnie pamiętasz z którejś mojej notki - to się ceni :*

      Usuń
    5. Coś mi w głowie świtało, a po za tym skoro u Ciebie na blogu go nie widać, to co ja mam się cudzym dzieckiem chwalić? Swojego (gdybym miała) pewnie też bym nie pokazała:p

      Usuń
  8. Ja też polubiłam ten micel i mam jeszcze w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzisiaj zaczynam pierwsze testy szamponu i odżywki z JF z tej samej serii. Jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szamponu jeszcze nie miałam, ale mam na razie inne do używania. Ale jestem ciekawa Twojej opinii!

      Usuń
  10. Polubiłam bardzo micel garniera, będę chyba wierna temu produktowi. Natomiast takie mydełko chętnie bym przygarnęła, jest tak ślicznie wykonane! Do podziwiania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko do podziwiania, niedługo pójdzie w ruch!

      Usuń
  11. Ten płyn micelarny na pewno kupię. Już tyyyle dobrego czytałam o kosmetyku Garniera. Aktualnie mam w użyciu płyn micelarny Mixa (wersja optymalna tolerancja). Sprawdza się bardzo dobrze i przepięknie pachnie - delikatnie różano.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto chociaż spróbować bo stosunek ceny do pojemności świetna:)

      Usuń
  12. Mydełko peelingujące od Chwili jest niesamowite :)))

    Nie lubię tego micela, nadal męczę butelkę kupioną uwaga! na początku tego roku :D Służy mi do przemywania pędzli i pojemników :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A twierdziła, że mydełko "trochę jej nie wyszło" :P

      A to psikus:/ Mam nadzieje, że ten z przesyłki okaże się lepszy - ponoć zmywa też tusz wodoodporny!

      Usuń
    2. Ciekawe, na pewno dam znać :) choć wiesz, że micele wolę do twarzy niż do oczu. Za to na moją listę wpadł micel z Nivea, już kilka osób dobrze się o nim wypowiadało, ostatnio Kinga pisała u siebie i stwierdziłam, że jak pojawi się promo 1/2 ceny kupię. Ostatnio w taki sposób zrobiłam zakup kulek tzn. antyperspirantów.

      Usuń
    3. Kurde, mnie Nivea zniechęciła swoją 2-fazówką która piekła mnie w powieki.
      A właśnie dziś pokazywali nowość, piankę do mycia twarzy, którą mam zamiar wypróbować.
      Moje ulubione kulki rzadko przeceniają, ale Etiaxil udaje mi się kupić w promocji;)

      Usuń
    4. Mnie Nivea także jakoś średnio zachęca, ale dzięki Esy wróciłam na nowo do antyperspirantów które lubiłam i działają u mnie tak jak zielone Vichy, tylko różnica w cenie jest duża. I teraz zainteresowałaś mnie pianką do mycia twarzy :) Do tyłu jestem z nowościami...

      Jak pamiętam, to np. Vichy rzadko bywało w dobrych cenach i też często polowałam na większe obniżki żeby kupić hurtem.

      Nadrabiam dzisiaj u Ciebie zaległości, bo zabierałam się do tego od poniedziałku :)

      Usuń
    5. U mnie zielone Vichy kiepsko działało:/ Ale tak jak już kiedyś mówiłam, może to kwestia hormonów, że się tak pocę:(

      A ja nie przestaję pisać;)

      Usuń
  13. Płyn Garniera bardzo lubię, okazja super:)

    OdpowiedzUsuń
  14. O kurczę, też chętnie bym się z Wami kiedyś spotkała :))))

    OdpowiedzUsuń
  15. John Frieda – mnie te kosmetyki interesują od dawna, a dzięki „odlewce” od Ciebie i moja siostra zaczęła badać co i jak :) Mój peeling jeszcze czeka na odpowiedni moment!

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam płyn miceralny Garniera. Wcześniej byłam zwolenniczką L'oreal, jednak pod względem działannia i pojemności Garnier wygrywa. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Zachowaj kulturę osobistą, nie obrażaj mnie, ani innych blogerów. Nie wklejaj linków. Masz pytanie - pisz, odpowiem tutaj lub w osobny poście jeżeli temat będzie wymagał rozwinięcia. Zawsze możesz też napisać do mnie maila, a ja najszybciej jak będę mogła odpiszę!