Eksfoliacja kwasami | Kwas migdałowy.

Kwas migdałowy należy do grupy kwasów alfa-hydroksylowych (AHA).
W naturze występuje w gorzkich migdałach.
Spośród kwasów AHA jest tym o największych właściwościach przeciwbakteryjnych oraz dzięki budowie cząsteczki posiada specyficzne możliwości terapeutyczne.
W przeciwieństwie do innych kwasów AHA działa powoli, dzięki czemu jest łatwiejszy i bezpieczniejszy w aplikacji.
Kwas migdałowy nie uwrażliwia skóry na słońce i dlatego może być stosowany przez cały rok
- to lubię w nim najbardziej!

Produkty do eksfoliacji kwasem migdałowym są od 20 do 50%, jednak nie sama zawartość procentowa kwasu ma znaczenie na głębokość eksfoliacji ale również pH o czym nie wiedzą osoby nie związane z branżą kosmetyczną!
Za tem im niższe pH produktu do eksfoliacji tym głębsza penetracja naszej skóry.
Dlatego zupełnie inny efekt można uzyskać produktem 50% o pH ok.4, a tym o pH w granicach 1,5.
W niskich stężeniach (5%-10%) stosowany jest w produktach takich jak toniki, kremy i preparaty przygotowujące do eksfoliacji kwasami.
Lub po prostu do pielęgnacji skóry tłustej  ze skłonnościami do trądziku, również w produktach dla cer dojrzałych - dzięki swoim złuszczającym właściwością.

Kurację kwasem migdałowym należy rozpocząć od niskich stężeń, np. 5% toniku.
Dlatego polecam wam sporządzenie samemu toniku i stosowaniu go na noc!
W dzień pamiętajcie o ochronie przeciw słonecznej oraz o silnym nawilżaniu skóry.
To jak 5% tonik zadziała na waszą skóre zależy od wielu czynników, nie tylko zawartości % czy pH, ale również stanu i kondycji obecnej waszej skóry.

Przepis i półprodukty kosmetyczne znajdziecie tutaj:
Za nie wielki koszt i w łatwy sposób zrobicie swój tonik;) próbowałam więc polecam!

  Efekty stosowania kwasu migdałowego:
*zmniejszenie grubości warstwy rogowej i normalizacja keratynizacji - skóra uzyskuje gładkość i ładny, świetlisty koloryt;
*wzrost spoistości i zwartości głębszych warstw naskórka;
*zwiększenie grubości warstwy twórczej naskórka, wzmocnienie skóry;
*odbudowa i reaktywacja postarzałej skóry;
*wzrost nawilżenia naskórka, a w efekcie uelastycznienie go i ujędrnienie;
*regeneracja skóry z fotouszkodzeniami i przebarwieniami posłonecznymi - depigmentacja;
*regulacja poziomu łoju;
*własności antybiotykowe - likwidacja bakterii Staphylococcus aureus, Bacillus proteus, Escherichia coli i Aerobacter aerogenes oraz przeciwdziałanie niecystowemu trądzikowi zapalnemu.

Jeżeli chodzi o złuszczanie w gabinecie kosmetycznym.
Używam do zabiegu kosmetyków z firmy Norel - 50% kwas migdałowy + PHA, pH 1,5
dokładnie to:
50 % mieszanina kwasu mgdałowego 40% + polihydroksykwasów 10% - gluconolakton, kwas laktabianowy przy pH 1,5.

INCI: Mandelik Acid, Propylene Glycol, Aqua, Gluconolactone, Lactobionic Acid, Hydroxyethylcellulose, Dmdm Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Phenoxyethanol, Ethylhexyglycerine.

opakowanie 75ml/ dostępność hurtownie kosmetyczne, przeważnie wymagane zaświadczenie o wykonywaniu zawodu

Cena zabiegu w gabinecie to ok. 60 - 100zł w zależności od miejscowości w jakiej gabinet się znajduje. Przeważnie na serię zabiegów dostajecie zniżkę!

P/wskazania:
- ciąża, kobiety karmiące piersią
- łuszczyca, AZS
- aktywna opryszczaka
- skaleczenia, uszkodzenia naskórka
- po zabiegach depilacji np. wąsika woskiem
- skóra prodrażniona opalaniem

Przebieg zabiegu:
- demakijaż
- oczyszczenie skóry żelem z kwasem migdałowym
- rozporowadzenie na skórę twarzy, szyji i dekoltu kwasu (producent zaleca rozprowadzać pędzelkie, osobiście aplikuje dłońmi w rękawiczkach, tak jest szybciej, a czas jest tutaj bardzo ważny!)
- pozostawić od 2-6min. w zależności od reakcji skóry i liczby zabiegów
- następnie neutralizator i zmycie letnią wodą, gdy pieczenie nie ustaje zmyć ponownie

Co może się dziać podczas zabiegu?
- skóra może piec, to normalne, jednak w momencie, gdy jest to nieznośne lub występuje mocne zaczerwienienie należy szybciutko zmyć
- po pierwszym zabiegu może być lekki wysyp nowych wykwitów na skórze, ale później ustępuje

Zasady:
1. Swoją przygodę zacznij od toników bądź kremu na bazie kwasów, aby wiedzieć już jak reaguje nasza buzia na kwasy, czy łuszczy się widocznie bądź nie
2. NIGDY NIE PRZEKRACZAJ CZASU APLIKACJI, spójrzcie na zegarek zanim jeszcze nałożycie kwas na buźkę, bo osoby nie doświadczone mogą smarować się za długo a już po pierwszym kontakcie ze skórą zaczyna działać. Nawet minuta dłużej może Ci zaszkodzić!
3. Zacznij od krótkiego czasu aplikacji - tak jak w przypadku Norela to 2min, stopniowo przy kolejnych zabiegach wydłużaj czas.
4. Kwas należy zneutralicować - czyli przerwać jego działanie, najlepiej gotowymi preparatami od danego producenta
5. Zabieg powtarza się co 7- 10 dni, całkowita odbudowa naskórka trwa ok. 28 dni (wyjątki osoby chore na łuszczyce, AZS- atopowe zapalenie skóry) dlatego powstarzany co tydzień pozwala zadziałać głębiej
6. Lepiej wykonać więcej zabiegów o krótszym czasie, niż przesadzić już na samym poczatku.
7. Nie aplikować kwasu na uszkodzoną skórę, zabezpieczyć delikatne miejsca wazeliną kosmetyczną
8. Pamiętaj o nawilżaniu skóry! aplikuj kremy bądź serum tyle ile potrzebuje i będzie w stanie "wypić" twoja skóra
9. Unikaj opalania - mimo iż kwas migdałowy nie uwrażliwia skóry na promieniowanie, pamiętaj, że po opalaniu skóra ulega zgrubieniu - co zaprzepaszcza wszystkie dobroczynne efekty po zabiegu.
10. Po zabiegu: najlepiej już się nie malować:) pozwólmy skórze odpocząć, do 48h nie korzystajmy z chlorowanych basenów, saun i solarium

Jakie efekty zaobserowałam:
- delikatne łuszczenie się skóry pierwsze 3dni po zabiegu, przy dostatecznym nawilżaniu nie jest uciążliwe, nie przeszkadza w codziennej aktywności - chodzeniu do pracy czy szkoły, w przeciwieństwie np. do kwasu glikolowego po którym skóra schodzi płatami...
- wygładzenie naskórka już po pierwszej aplikacji, takiego efektu nie daje chyba żaden peeling drogeryjny
- napięcie skóry a'la lifting twarzy również w dniu wykonanego zabiegu, utrzymujące się po serii zabiegów oraz poprawa elastyczności
- odświeżenie cery, kolorytu, rozjaśnienie przebarwień
- obkurczenie ujścia gruczołów łojowych (porów)
- zlikwidowanie zaskórników otwartych oraz stopniowo tych zamkniętych grudek, co pozwala na późniejsze usunięcie ich manualnie
- zmniejszenie błyszczenia skóry
- zasuszenie wyprysków skóry i szybsze gojenie się
- spłycenie drobnych zmarszczek

Według mnie same plusy:)

Pytacie czy zabieg można wykonać samodzielnie w domu?
Pewnie!
Tyle, że kupno dobrych, sprawdzonych kosmetyków do eksfoliacji kwasami często przekracza koszta wykonania zabiegu w gabinecie kosmetycznym.
Odradzam kupowania w nie sprawdzonych źródłach bądź portalach typu allegro, ponieważ nie macie pewności co tak naprawde jest w opakowaniu!
Skutki, źle przeprowadzonego zabiegu mogą być opłakane: nadżerki, przebarwienia skóry itd.
Tym bardziej, że w internecie nigdy nie dowiecie się tyle co na specjalistycznych kursach, ja również nie jestem w stanie przekazać wam tej całej wiedzy:/
Jeżeli macie jakie kolwiek wątpliwości nie wykonujcie zabiegu samodzielnie.

Proponuje zacząć od czegoś łagodniejszego - TYPU TONIK ;) i zobaczyć jakie będą efekty!
Jeżeli należycie do osób mało roztargniętych i nie cierpliwych -  skorzystajcie z gotowych produktów na bazie kwasów.
Gotowe kosmetyki na bazie kwasów:
50ml /64zł
nie jest to produkt z kwasem migdałowym, ale również dobry na problem trądzikowy
50ml/80zł
50ml/72zł
Norel:
niestety jeszcze nie orientuję się jakie są ceny, postaram się wkrótce sprawdzić

Mam nadzieje, że chociaż trochę rozwiałam wasze wątpliwości i przekonałam was do korzystania z zabiegów eksfoliacji kwasami;) Firma Norel z tym produktem spisała się na medal!

Komentarze

  1. wiem,że glikol działa silnie, jednak nie jestem przekonana do migdałowego
    Bogusia M. miałam 3 zabiegi kwasami AHA + BHA na pracowni przy pielęgnacji cery trądzikowej
    u siebie zmian nie zauważyłam, prócz rozpromienionej i świeżej cery
    innym dziwnym faktem było, iż przy wykonywaniu zabiegu osoby leżące na łóżkach obok szybko chciały neutralizator, a ja zbytnio nie odczuwałam szczypania i mrowienia i neutralizator był nakładany z rozsądku, nie z potrzeby dyskomfortu działania kwasów

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaa i teraz używam kremu złuszczającego na noc Bandi - ja chyba jestem ślepa albo jeszcze nie czas na jakiekolwiek efekty, nie widzę różnicy - prócz nieprzyjemnego filmu na twarzy.
    Czyli skóra jest przygotowywana do silniejszych stężeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasami aby zobaczyć efekty potrzeba czasu, ale jeżeli nie jesteś zadowolona i że tak powiem "grubo" skórna to śmiało możesz zadziałać mocniej np. kwasem glikolowym:)
      ja cenie sobie właśnie migdał za łagodne działanie, które przy dłuższym stosowaniu ok. 5-6 zabiegów przynosi bardzo fajne korzystne efekty, tym bardziej u osób, które nigdy kwasów nie miały...

      Usuń
  3. zobaczymy.... jednak się waham, bo to duża ingerencja w skórę, zamawiać glikol ? myślę,że ten z biocosmetics, bo go się używa, tak jak przy zabiegu w gabinecie, nałożyć na kilka minut i zmyć

    taaak, chyba jestem 'grubo' skórna
    choć bym mogła z tym polemizować :)
    na pracowni teoretycznie mało co na mnie działa bodźcowo, niektóre moje kol jęczą z bólu
    czy to depilacja woskiem czy masaż bańką chińską
    na kwasy, galwan też niezbyt dobrze reagują
    - mnie to nie rusza :(

    natomiast po pielęgnacji w domu widzę efekty -
    to mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co się robi na pracowni odbiega niestety od indywidualnego traktowania osóby:P robi się co Pani każde, że tak powiem i często brakuje produktów do danej cery, by zobaczyć efekty trzeba by od poczatku studniów skupić się na jednym problemie i robić w tym kierunku zabiegi:)

      Tylko się cieszyć, że jesteś odporna na ból:) dzięki temu depilacja Ci nie groźna!

      A w domu to wiadomo już wiesz co Ci pomaga, co szkodzi, więc staranniej dobierasz dla siebie produkty wykorzystując wiedzę pozyskaną na studiach, a na pracowni masz tylko to co daje szkoła...

      Usuń
  4. Bardzo ciekawy wpis. Dodam go sobie do zakładek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam pytanie. Kupiłam na allegro 40% kwasu migdałowego+10% polohydrokwasy. Tylko pytanie jak zmyć kwas? Zwykłą wodą a później nałożyć neutralizator i nie zmywać tego neutralizatora CZY zmyć neutralizatorem i zmyć później to wodą?
    Bo mój ogólny plan byłby taki:
    1. Oczyścić twarz płynem do demakijażu
    2. Nałożyć kwas na 3min
    3. Nałożyć neutralizator na kwas (tylko na ile?) I zmyć to wodą/ zmyć wodą kwas i nałożyć neutralizator
    4. Nałożyć na skórę intensywnie nawilżający krem do skóry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej!
      1. Wykonaj dokładny demakijaż skóry twarzy. Umyj żelem i wodą, a następnie popraw np. płynem micelarnym, by zobaczyć czy skóra jest czysta.
      2. Nałóż kwas na skórę twarzy, szyi i dekoltu, najlepiej dłońmi w rękawiczkach lub za pomocą pędzelka, cienką warstwą. Pozostaw na kilka minut, nie powiem Ci dokładnie na jaki czas, musisz obserwować skórę, jak pieczenie będzie mocne, skóra będzie się czerwienić to zmyj nawet szybciej niż przed upływem tych 3 min. W kolejnych zabiegach będziesz czas wydłużać.
      3. Zmyj obwicie chłodną wodą lub zaaplikuj na kwas neutralizator a następnie zmyj wodą. Możesz zmywać wacikami, ale wtedy jednym zwilżonym wodą zmywasz -> wyrzucasz, kolejny tak samo i kolejny. Tak długo, aż poczujesz, że pieczenie ustąpiło. Zwróć szczególną uwagę przy linii włosów, płatkach nosa, przy ustach na brwiach.
      4. Osusz skórę i zaaplikuj krem.

      Pomiędzy punktem 1 a 2 można zastosować tonik z kwasem i na ogół tak się robi, by wprowadzić skórę do zastosowania kwasu, ale jeśli nie masz to przy migdale nie ma, aż tak dużej konieczności.

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo :) teraz mogę się za to zabierać :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Zachowaj kulturę osobistą, nie obrażaj mnie, ani innych blogerów. Nie wklejaj linków. Masz pytanie - pisz, odpowiem tutaj lub w osobny poście jeżeli temat będzie wymagał rozwinięcia. Zawsze możesz też napisać do mnie maila, a ja najszybciej jak będę mogła odpiszę!