Floslek - REVIVE LASHES | Efekty po upływie 1,5 miesiąca!

To kolejny już post na temat serum Flosleku, pierwszy informujący o produkcie<tutaj>, oraz z recenzja po miesiącu używania<tutaj>, dzisiaj aktualizacja efektów! Bo rzęsy wystrzeliły do przodu i rosną jak na drożdżach a minęły zaledwie 2 tygodnie od poprzedniego postu. 
Rzęsy jeszcze bardziej się zagęściły i wzmocniły, niewiele wypada podczas demakijażu. Na dodatek ładnie się podkręciły i mogę już śmiało chodzić nie malując rzęs tuszem, chociaż tuszowanie takich długich rzęs to czysta przyjemność i spektakularny efekt, którym chwaliłam się na instagramie:

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika BogusiaM (@boskejsza)
I jak Ci się podoba? 

Komentarze

  1. Ja też go mam i dzielnie stosuje. Widac efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać zagęszczenie i lekkie wydłużenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A czy kobiety w ciazy moga uzywac? Piekne rzęsy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma na opakowaniu informacji o tym, że nie powinny stosować;) Myślę, że to bardziej kwestia indywidualna, czy odczuwamy dyskomfort czy nie podczas stosowania.

      Usuń
    2. Kobiety w ciąży, karmiące i planujące ciążę nie powinny używać tej odżywki ze względu na m.in. Bimatoprost w składzie.
      Alina

      Usuń
  4. Moje też bardzo się poprawiły, ale do efektu jak Twój trzeba jeszcze trochę poczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczysz jeszcze tydzień - dwa a wystrzelą:P

      Usuń
  5. Na gołych zdjęciach nie ma aż tak dużego efektu, ale po pomalowaniu WOW, Twoje rzęsy wyglądają fenomenalnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, a tusz z Eveline więc nie jakiś tam super hiper extra drogi:P

      Usuń
    2. Który to? :) Ten srebrny Volumix Fiberlast?

      Usuń
    3. Nie teraz mam taki zielony co ma szczoteczkę w kształcie klepsydry, jeszcze go nie pokazywałam;p

      Usuń
  6. Nie mam nadaj przekonania do produktów tego typu do rzęs. Używam teraz do brwi i po początkowym zachwycie mam mieszane uczucia. Ale może na rzęsach dają lepsze efekty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego? Boisz się podrażnienia, czy jakieś inne powody? Ja się przekonałam na własnych rzęsach, że można "wyhodować" firanki i nie zamierzam z tego rezygnować:P Chociaż z doborem serum trzeba być ostrożnym bo nie wszystkie są takie skuteczne. Co do brwi- jeżeli już się uszkodziło cebulki włosów przez lata wyrywając to niestety może się okazać tak, że nigdy nie odrosną:/ Wzmocni się jedynie to co jest.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Zachowaj kulturę osobistą, nie obrażaj mnie, ani innych blogerów. Nie wklejaj linków. Masz pytanie - pisz, odpowiem tutaj lub w osobny poście jeżeli temat będzie wymagał rozwinięcia. Zawsze możesz też napisać do mnie maila, a ja najszybciej jak będę mogła odpiszę!