Tonik - co to i po co? | Cera przetłuszczająca się i trądzikowa.

Toniki są to roztwory wodne lub wodno-alkoholowe, działają oczyszczająco, odświeżająco, tonizująco, ściągająco. Różnią się zawartością alkoholu i innych substancji w składzie w zależności od zastosowania. Główny składnik użyty w produkcji toników to woda destylowana, która rozpuszcza resztki brudu i potu. Zastosowanie niewielkiej ilość środków powierzchniowo czynnych oraz alkoholu w tonikach wspomaga usunięcie brudu, sebum oraz pozostałości wcześniej zastosowanych kremów, kosmetyków do makijażu czy produktów do mycia twarzy. Toniki przywracają prawidłowe pH skórze czyli 4,0-5,5. Tonikiem możemy klasycznie przecierać twarz nasączonym wacikiem lub zastosować maseczkę/kompres o którym pisałam więcej tutaj

Alkohol w tonikach tak czy nie?
Przykłady i zastosowanie innych składników znajdujących się w tonikach.
Kliknij by powiększyć;)
To dosyć kontrowersyjna sprawa, alkohol w większości źle nam się kojarzy. Ze szkolnej ławy i lekcji chemii każdy zna alkohol jednowodorotlenowy etanol lub izopropanol wykorzystywany w kosmetykach. Ma za zadanie odtłuszczać i dezynfekować skórę przetłuszczającą się lub tłustą. W niewielkich ilościach i częstotliwości nie zaszkodzi. Dla cer suchych zawartość alkoholu nie powinna przekraczać 5%. Do produkcji toników używa się także alkoholi wielowodorotlenowych takich jak gliceryna i sorbitol o właściwościach higroskopijnych inaczej wiążących wodę. A za tym idzie nawilżenie i wygładzenie górnych warstw naskórka. 

Teraz czas na toniki, które używałam i sprawdziły się w pielęgnacji cery przetłuszczającej się, trądzikowej. Kolejność przypadkowa. Pod niebieskimi nazwami znajdziecie aktywne linki do recenzji, jeżeli takie pojawiły się na blogu;)

Pat&Rub - tonik łagodzący  Produkt w 100% składający się ze składników naturalnych. Używałam go ostatnio i podczas stosowania nie miałam do końca wyrobionego o nim zdania, lecz jak się skończył zaczęłam już za nim tęsknić. Łagodny w działaniu nie przesusza i nie prowadzi do wzmożonego wydzielania łoju. Niestety za tę naturalność przyjdzie nam więcej zapłacić 200 ml kosztuje 60 zł, pozostaje mi czekać i polować na zniżki/rabaty:) Dostępny w sklepie firmowym przez internet, ale również w perfumeriach Sephora.

Ziaja - tonik ogórkowy. Najtańszy ok. 8zł/200 ml i najlepiej dostępny tonik, czy to mniejsza czy większa drogeria a nawet supermarket. Używałam z powodzeniem kilka lat i ciągle mam do niego sentyment. Jest przeznaczony dla cery normalnej, mieszanej i tłustej. Przyjemnie nawilża i koi skórę twarzy. 

Tołpa - matujący płyn micelarany-tonik 2w1do mycia twarzy. Do kosmetyk dwa w jednym, może posłużyć jako produkt do demakijażu dla leniwców, ale również jako tonik. Nie wyskakiwały mi po nim żadne nowe zmiany trądzikowe. Sprzedawany w dwóch pojemnościach: 200ml/ 27,99 zł; 400ml/37,99 zł, dostępny w sklepie internetowym ale również w drogeriach: Rossman, Hebe czy aptece SuperPharm.

Clinique - clarifying lotion clarifitate. To drugi krok ze słynnego systemu 3 kroków Clinique, który zdobył moją największą aprobatę. Gotowy specyfik z kwasem salicylowym, do różnych rodzajów cer, od suchej po tłustą. Przez swoje właściwości keratolityczne zastąpi Ci stosowanie peelingów. Dodatkowo rozjaśni przebarwienia po trądzikowe, przyspieszy gojenie zmian istniejących, a makijaż na tak przygotowanej twarzy będzie się prezentował nienagannie. Jeżeli jesteś posiadaczką cery przetłuszczającej się i trądzikowej, a nie miałaś wcześniej kontaktu z kwasami najlepiej zacząć od nr 2 - czyli dla cery normalnej i mieszanej, a w razie potrzeby dopiero później przejść do 3 lub 4. Tutaj również dwie pojemności: 200 ml/79 zł; 400 ml/125 zł. Lub 100 ml w zestawie z mydłem myjącym 50 ml i nawilżającym lotionem 30 ml za 105 zł. Można nabyć w sklepie internetowym (+ za gratisy do zamówień) lub w perfumerii Sephora, Douglas,
Ecospa - tonik lekko peelingujący z 9% kwasem AHA lub Biochemia Urody - tonik z kwasem PHA 6%. To alternatywa dla gotowca Cliqniue, dla osób lubiących się pobawić w robienie kosmetyków w domowym zaciszu. Z perspektywy czasu uważam, że Biochemia Urody proponuje bardziej wygodną formę, nie trzeba samemu nic odmierzać, jedynie połączyć ze sobą składniki, co wychodzi bezpieczniej i ekonomiczniej. Koszt ok. 30 zł z zastosowaniem eko konserwantu + przesyłka, ponieważ dostępne są jedynie przez internet.

Aura Herbals - Argentum 2000 srebro koloidalne To nie jest typowy tonik, to woda demineralizowana o wysokiej zawartości srebra. O właściwościach dezynfekujących, odkażających, łagodzących podrażnienia, odświeżających i oczyszczających. Brzmi dziwnie trochę jak bajka, ale rzeczywiście działa! 500 ml kosztuje 29 zł, dostępność głównie przez internet.

Hydrolaty: Zrób sobie krem - z liści oczaru, Biochemia Urody - z czarnej porzeczkiBiochemia Urody - z róży demascena. Hydrolaty potocznie nazywane wodami kwiatowymi/roślinnymi. Pozyskiwane w sposób destylacji parą wodną części roślin lub kwiatów. Wartościowy hydrolat nie jest produktem ubocznym podczas destylacji olejków eterycznych. Do wyprodukowania 1 litra/kilograma używa się nawet 1 kilogram surowca roślinnego oraz czystą wodę dla zachowania właściwości aromaterapeutycznych i wysokiej jakości. Hydrolat ma postać czystej wody, a jego pH zbliżone jest do naturalnego naszej skóry. Hydrolaty na ogół nie zawierają w sobie konserwantów, ich termin ważności jest krótszy niż gotowych kosmetyków. Po otwarciu najlepiej przechowywać w zacienionym miejscu/ buteleczce lub nawet w lodówce. Sprzedawane są też w mniejszych pojemnościach po 100 ml, można samodzielnie dodać eko konserwant przedłużajac tym samym termin ważności. Hydrolaty mogą być używane również dla bardzo wymagających cer, w sklepach oferujących hydrolaty można zapoznać się z charakterystyką danego hydrolatu i do jakiej cery jest odpowiedni. Wypróbowałam ich kilka, ale najczęściej wracam do hydrolatów różanych, który obecnie teraz używam. Koszt to ok. 20-30 zł /200 ml.

Jaki jest Twój ulubiony tonik 
dla cery przetłuszczającej się i trądzikowej?

Bibliografia: 
Dlaczego nasze hydrolaty są wyjątkowe?, Ecospa.pl
"Kosmetyka. Podręcznik do nauki zawodu", pod red. Marii Pawliny, Warszawa, wydawnictwo: REA, 2007, ISBN 978-83-7141-343-8.


Komentarze

  1. A ja lubię ten z Garniera i Nivea :) Zapach ogórkowego z Ziaji całkowicie mi się 'przejadł' :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam styczności, więc się nie wypowiadam:P A ogórkowy zapach mi się chyba nigdy nie "przeje" :)

      Usuń
  2. Ziaja liście manuka :-) używam tez kremów z tej serii. Jak dla mnie idealne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam nic z tej serii ale czytałam wiele pozytywnego na jej temat;)

      Usuń
  3. Też mam sentyment do ogórkowego toniku Ziaja, choć od wielu lat go już nie używałam ;) Dobrze, że wspominasz o różnych alkoholach, bo dla niektórych, jeszcze nieuświadomionych, alkohol jest tylko jeden i to ten "zły, który wysusza". Szczególnie często można znaleźć takie mylne informacje tam, gdzie pojawia się Cetearyl Alcohol i tym podobne. Od jakiegoś czasu używam tylko własnorobnych toników - a to z niacynamidem, a to z BHA 2% (jak obecnie). A jak mam lenia, to przecieram twarz hydrolatem bo zawsze jakiś w zapasach musi być u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja miałam w zeszłym roku na pewno;)
      Cząstkowa wiedza lub jej brak najczęściej wprowadza nas w błąd. Tego toniku z niacynamidem jeszcze nie miałam, ale nie mówię nie;) Hydrolat też lubię mieć zawsze pod ręką, żałuję, że nie są bardziej dostępne - tzn. że nie można ich kupić stacjonarnie...

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Zachowaj kulturę osobistą, nie obrażaj mnie, ani innych blogerów. Nie wklejaj linków. Masz pytanie - pisz, odpowiem tutaj lub w osobny poście jeżeli temat będzie wymagał rozwinięcia. Zawsze możesz też napisać do mnie maila, a ja najszybciej jak będę mogła odpiszę!