Faworyci (styczeń - kwiecień '15).

Kosmetyczni bohaterzy dzisiejszego artykułu zagościły u mnie w bierzącym roku, ale każdy z nich zdążyłam dobrze poznać i polubić. Najnowszy nabytek jest z połowy marca. Przy okazji opowiem Ci co u mnie słychać, więc jeśli masz chwilę zapraszam do lektury. 
W mojej pielęgnacji twarzy dalej króluje Shisiedo - Ibuki. Ale do pielęgnacji na noc dołączył Yonelle - czysty kwas hialuronowy. Używałam wcześniej kwasu hialuronowego ze sklepów z półproduktami kosmetycznymi (Biochemi Urody; Zrób Sobie Krem), ale nie widziałam tak dobrych efektów jak przy stosowaniu Yonelle. 30 ml w szklanej buteleczce z pipetą zapewnia higieniczną aplikację. Wystarczy jedna - dwie pompki na pokrycie twarzy (również pod oczy), szyi i dekoltu. Natychmiastowo po wchłonięciu odczuwam napięcie (ujędrnienie) skóry, poprawie uległo również nawilżenie. Czasami stosuję solo, czasami dodatkowo aplikuję wspomniany wcześniej krem. Rano zmarszczki mimiczne wokół oczu, pomiędzy brwiami czy bruzdy nosowo-wargowe są wygładzone. W końcu widzę sens stosowania czystego kwasu hialuronowego. Do kupienia w gabinecie kosmetycznym pracującym na kosmetykach Yonelle Medesthetic za ok. 100 zł. 

Na wyróżnienie zasługują też skompresowane maseczki w tabletce do twarzy, których zakup planuję powtórzyć. 
Stan mojej cery wygląda coraz bardziej korzystnie, mogę i właściwie zrezygnowałam już ze stosowania podkładów czy BB kremów. Jedynym problemem, który mi ostatnio najmocniej dokuczał to cienie pod oczami, niezależne od ilości przespanych godzin. Teraz już znam przyczynę i mam nadzieję, że po włączeniu leków na niedoczynność tarczycy będzie tylko lepiej. Aby ochronić skórę  przed szkodzącymi czynnikami zewnętrznymi na całą twarz aplikuję krem z filtrem spf 50  marki SVR lysalpha. Jest on typowo przeznaczony do cer problematycznych, zawiera cynk i reguluje pracę gruczołów łojowych. Ale przejdę do sedna sprawy, następnie aplikuję korektor rozświetlający  w pędzelku Shiseido - sheer eye zone corrector (101 very light chair) na strategiczne miejsca: pod oczami, trochę na czoło, nos i nad górną wargą i pod. 
Miejsca te utrwalam sypkim transparentnym pudrem Shisiedo - translucent loose powder. Dzięki czemu wyglądam na bardziej wypoczętą przez cały dzień. Towarzyszą mi wiernie każdego dnia od początku marca. Żadne inne kosmetyki nie radziły sobie tak dobrze, na pewno te dwa produkty opiszę i zobrazuję obszerniej niebawem. 
W makijażu ust króluje L'oreal - shine caresse w odcieniu 102 Romy <czytaj więcej>. Planuję dokupić kolejne sztuki na promocji - 49% w Rossmanie (jak dobrze liczę to od 7 do 14 maja obowiązują na produkty do ust). Gruba kredka do ust Clinique - chubby stick intense 01 curviest caramel w moim przypadku jest również długotrwała, kolor cudowny, lecz ma jedną wadę podkreśla suche skórki. Piszę o niej dlatego, że jest godna uwagi, szczególnie dla osób nie mających tak problematycznych ust jak ja. 
Wraz z nadejściem wiosny rozpoczął się sezon ślubny, dla lepszego podkreślenia spojrzenia polecam kępki rzęs - Catrice. Niska cena ok. 17 zł za 51 sztuk w trzech długościach. Nie rozwalają się podczas wyciągania z opakowania, co zdarzało mi się przy innych kępkach. W zestawie jest klej wiążący w 30 sekund, ale nie używałam go, bo od lat stosuję Duo dostępny w Inglocie. 

O czym jeszcze chciałabym Ci powiedzieć? Wróciłam do treningów z Shaunem T, dwa tygodnie już za mną. Powoli widzę pierwsze efekty: bardziej uniesiona pupa; wysmuklone uda i znika cellulit, który powstał pod wpływem nagromadzenia wody w organizmie przy szwankującej tarczycy. Nie piję alkoholu już od 3 tygodni, a od 10 dni nie miałam w ustach białego cukru, domowego ciasta, kupnych słodyczy czy słodzonych jogurtów. Okazało się również, że muszę odstawić na dobre laktozę - nie chciałabyś widzieć w jakim opłakanym stanie są teraz moje dłonie... Spróbuję ile się da ograniczyć i mam nadzieję na poprawę. 
Sis przeprowadziła się bliżej mnie, a przy okazji wspólnej wizyty w Ikea zdecydowałam się z małżonkiem na zamontowanie białej zasłony prysznicowej do wanny. Remont musi poczekać. Wcześniej nie przepadałam ze tego typu rozwiązaniem, ale był to strzał w 10! Przyspiesza toaletę, szczególnie sobie to cenię przy codziennych treningach, gdzie konieczne jest mycie długich włosów. Przelałam też kosmetyki do włosów (szampon i odżywkę) do 200 ml buteleczek z pompką, co poprawia ich wydajność, ale również estetykę. Tonik (hydrolat różany z Ecospa) również dostał nową szatę - w tym przypadku z atomizerem. Napisy zrobił mi małżonek, taką specjalną drukarką, są śliskie, więc nie niszczą się od wilgoci. 

To już na dzisiaj koniec, bo wyszedł mi tasiemiec i nie będzie chętnych do czytania;) Pozdrawiam i życzę udanej majówki!

W komentarzu pochwal się swoimi faworytami, chętnie poczytam!

Komentarze

  1. Same wspanialosci tu widzę :) U mnie remont też musi poczekać, będą doprowadzać z miasta ciepłą wodę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to na pewno narobią bałagan:P Mnie on najbardziej przeraża, do tego niby małe te łazienki ale jak się policzy koszta to wymiękam...

      Usuń
  2. Ciekawią mnie te kredki do ust z Clinique, ale to dla mnie trochę drogi kosmetyk :) Na szczęście świetnie się u mnie sprawdza kredka z Revlon i chyba już tak nie kusi droższy zakup.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Clinique jest w Sephorach a tam co chwila zniżki -20%, czasami dodają je do zakupów innych produktów Clinique.

      Usuń
  3. Zainteresowałaś mnie tymi produktami, bo nie poznałam ich blizej :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również bardzo polubiłam kwas hialuronowy. Dodaję do kremu lub oleju i taką mieszankę aplikuję na twarz. Markę Yonelle widzę po raz pierwszy ale już odnalazłam ich stronę i trochę sobie poczytałam. Miłym zaskoczeniem było to, że Yonelle jest marką polską :)
    Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaki kwas hialuronowy używasz?
      Tak Yonelle to polska marka, założycielka to ta sama pani co założyła Dermikę.
      Dziękuję, miałam ogromny problem jak uchwycić te kosmetyki na zdjęciach.

      Usuń
  5. W jakim wieku do pielęgnacji należy dołączyć kwasy? Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Kwasy" to bardzo szerokie pojęcie i zastosowanie ponieważ są też kwasy o działaniu złuszczającym wykorzystywane w celach walki z trądzikiem, bliznami czy objawami starzenia.

      Jeżeli chodzi Ci o kwas hialuronowy to może go stosować każdy w celu poprawienia poziomu nawilżenia w naskórku jako dodatek do kremu/ oleju jaki stosuje w codziennej pielęgnacji. Ale w czystej postaci jako środek ujędrniający to w momencie zaobserwowania pierwszych oznak starzenia się skóry (np. zmarszczki mimiczne) lub utraty jędrności. Można wprowadzić do codziennej pielęgnacji lub jako serum przed zastosowaniem maseczki :) Częstotliwość wybieramy według własnych potrzeb skóry. Dobrze aplikować stopniowo, mniejsze ilości i w razie potrzeby dołożyć kwasu hialuronowego by nie towarzyszyło nieprzyjemne ściągnięcie/napięcie skóry po wchłonięciu kwasu hialuronowego.

      Lekarze medycyny estetycznej wykorzystują kwas hialuronowy podczas ostrzykiwania w celu spłycenia zmarszczek lub powiększenia ust;)

      Usuń
  6. na ten korektor mam ogromną ochotę :) natomiast odsypkę pudru dostałam od Moniki (Leśne Runo) - mojego James Bond :) i jestem bardzo miło zaskoczona, daje sobie radę nawet z moją tłustą strefą T i ładnie trzyma ją w ryzach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj przy okazji wizyty w Sephorze czy Douglasie - ja tak zrobiłam i się zakochałam od pierwszego zastosowania. Dobrze wiesz jakie ostre i bezlitosne światło może być w centrach handlowych - a w takim połączeniu korektor + puder moje cienie pod oczami nie straszyły;)

      Usuń
  7. Widzę, że Shiseido zdominowało Twoją kosmetyczkę ;) sama mam od nich mój absolutnie ulubiony podkład, ale prawdę mówiąc nie ciągnie mnie dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem:) Ja nie szukałam celowo w szafie Shisiedo, poprosiłam o pomoc panią w Sephorze by znalazła mi coś skutecznego do ukrycia cieni pod oczami i puder, który tą okolice rozświetli i tak padło na Shisiedo:)

      Usuń
  8. kupiłam korektor Shiseido jestem ekstremalnie podekscytowana :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że efekt Ci się spodoba, ja za nim mocno tęsknie:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Zachowaj kulturę osobistą, nie obrażaj mnie, ani innych blogerów. Nie wklejaj linków. Masz pytanie - pisz, odpowiem tutaj lub w osobny poście jeżeli temat będzie wymagał rozwinięcia. Zawsze możesz też napisać do mnie maila, a ja najszybciej jak będę mogła odpiszę!