Shiseido | IBUKI - Nawilżająca seria dla kobiet w wieku 25-35 lat.

To mój powrót do emulsji nawilżającej marki Shiseido <recenzja>. Moje zdanie na temat samej emulsji nie zmieniło się - dalej uważam, że to jeden z efektowniejszych produktów pielęgnacyjnych. Widocznie poprawia nawilżenie skóry, lekko ją napinając, a w moim przypadku nawet minimalizuje zmarszczki mimiczne wokół oczu. Przy czym ma lekką konsystencję, która szybko się wchłania i jest bezpieczna dla skłonnej do trądziku cery.

Tym razem zakupiłam w towarzystwie miniatur: pianki oczyszczającej i skoncentrowanego toniku, aby móc sprawdzić czy stosowanie całej serii wzmocni efekt. Na czym skupię się w dzisiejszym artykule.

Jeżeli chodzi o opakowania to pianka oczyszczająca w pełnowymiarowym (125 ml) produkcie dalej jest w postaci tuby, tyle, że z klapką do otwierania/zamykania a nie odkręcania. Tonik (75 ml) natomiast ma opakowanie takie jak emulsja do twarzy. Czyli bardziej funkcjonalne niż w przypadku miniatur. 

Po raz kolejny Shisiedo zaskoczyło mnie konsystencją kosmetyków. 

INCI, kliknij aby powiększyć.
Pianka po wydobyciu z tuby jest mocno zbita. Rozprowadzanie na skórze twarzy umożliwi zwilżenie pierw skóry twarzy i dłoni. Wystarcza naprawdę odrobina (ok.0,5 cm) na umycie twarzy, szyi i dekoltu. Skoncentrowany tonik nawilżający natomiast jest w formie lekkiego żelu. Wydaje mi się, że to zasługa dużej ilości zastosowanej gliceryny. Ma to swoje plusy: nie wyleje się za dużo przez przypadek, ale też minusy: potrzeba większej ilości do nasączenia wacika i przetarcia twarzy. 

Skóra po zastosowaniu pianki oczyszczającej jest czysta, widocznie obkurczone są pory skóry, lecz bez uczucia nieprzyjemnego ściągnięcia.  W efekcie pory skóry mniej się zanieczyszczają i są niewidoczne pod cienką warstwą podkładu mineralnego. Pianka dobrze sobie radzi z usunięciem podkładu/pudru. Nie stosowałam na okolice oczu (do tego używam płynu micelarnego/ 2 fazowego). Tonik przez swoją żelową konsystencję daje inne uczucie niż zawsze, oraz pozostawia skórę pokrytą lekką (ale nie klejącą) warstwą. Po wieczornym myciu twarzy czasami nawet odpuszczałam sobie użycie kremu. 

Stosując kosmetyki w zestawie (pianka + tonik + emulsja) skóra jest jeszcze mocniej nawilżona.  Ma jednolity, zdrowy koloryt. Osobiście jako właścicielka cery mieszanej z przetłuszczającą się strefą T nie potrzebuję, aż tak silnego nawilżenia. Ale dla osób z bardziej suchą skórą może okazać się wybawieniem.

Zauważyłam, że czoło świeci się szybciej, niż w przypadku zastosowania innych kosmetyków do mycia/ tonizacji skóry + emulsji Shisieido. Przetłuszczanie się czoła na szczęście nie idzie w parze z nowymi wypryskami - skóra w dalszym ciągu jest bez skazy;) 

Pianka oczyszczająca i emulsja do twarzy - są bardzo wydajne. Mam zastrzeżenia do toniku, którego 30 ml zużyłam w miesiąc. Co w relacji cena/pojemność trochę mnie odstrasza do kontynuacji przygody. Jeżeli chodzi o piankę to nie wykluczam kolejnego zakupu, 30 ml produktu zużyłam w 2 miesiące codziennego używania: rano i wieczorem.

Pianka oczyszczająca: 125 ml/145 zł; Skoncentrowany tonik nawilżający: 75 ml/119 zł; Emulsja nawilżająca na dzień: 75 ml/205 zł; Ceny według Sephora, mogą się różnić od innych dystrybutorów. Ja swój zestaw zakupiłam na merlin.pl za 169 zł. 

Jak widać marce Shisiedo udało się, stworzyć serię kosmetyków (nie tylko jeden genialny produkt) uzupełniających się i jednocześnie dających lepszy efekt podczas stosowania razem. Nie zawiodłam się, nawet po dłuższej, prawie rocznej przerwie od Emulsji nawilżającej. Watro sięgać po swoje sprawdzone/ulubione kosmetyki!

A Ty stawiasz na określoną serię kosmetyków, czy wybierasz poszczególne produkty z różnych firm?

Komentarze

  1. Właśnie czekam na kuriera z tą emulsją i do tego maską nawilżającą z witaminą E , nie wiem czy używałaś? (jak nie , to dam Ci znać jak się sprawuje ) :) mamy podobny typ cery z tym że moja obecni jest mieszana w kierunku suchej ;) czytam dalej o reszcie Twoich kosmetyków , szukam dobrego podkładu który nie wejdzie w te wredne pory! :D ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maski nie miałam okazji używać, jestem trochę leniem w tej kwestii. A podkład, może Revlon? Albo BB kremy, są delikatniejsze i nie wyglądają tak ciężko na skórze.

      Usuń
  2. Wszystko mi wchodzi w pory niestety i bardzo brzydko wygląda, przetestowałam wszystkie drogeryjne i jedna marka która ma odpowiednią konsystencje to Rimmell ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To faktycznie kłopotliwe, Basia z tego bloga: http://www.basia-blog.pl/ poleca minerały;) A też ma problem z rozszerzonymi porami po trądziku.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Zachowaj kulturę osobistą, nie obrażaj mnie, ani innych blogerów. Nie wklejaj linków. Masz pytanie - pisz, odpowiem tutaj lub w osobny poście jeżeli temat będzie wymagał rozwinięcia. Zawsze możesz też napisać do mnie maila, a ja najszybciej jak będę mogła odpiszę!