Ale to już było... | Najchętniej czytane posty.
Na blogu nie ma gadżetu z najczęściej czytanymi postami. Nie chcę zaburzać przejrzystości bloga. "Ale to już było..."- podsumuje najchętniej czytane przez Was wpisy w ubiegłym miesiącu. Być może coś umknęło Waszej uwadze?
Wpis organizacyjny:Jak wykorzystałam organizery z Biedronki? Wcale się Wam nie dziwię, też lubię "podglądać" jak inni mają zorganizowane kosmetyki/ przestrzeń w swoich domach.
Treningowy:
Focus T25 z Shaunem T. | Efekty i wrażenia po 5 tygodniach treningów. Zachęcam ogromnie do przyjrzenia się tym planom treningowym, 25 minut dziennie to nie wiele. A powtarzane systematycznie przynosi korzyści dla naszego ciałka! Zaczęłam nawet robić ten plan po raz drugi, ale niestety z powodów zdrowotnych (nie spowodowanych sportem) muszę przerwać:/ Na pewno do nich wrócę jak będę czuła się już lepiej i nie będzie przeciwwskazań od lekarza.
Kosmetyczne:
New in: 9/2014. Kosmetyczni faworyci września 2014 - to również tematy, które uwielbiam u innych. Oraz post, którego popularności się nie spodziewałam, bo nieco straciłam do niego zapał: Denko: 9/2014, obiecuję się podciągnąć w tej kwestii. Na fali są kosmetyki mineralne: Lily Lolo - eyebrow duo (light), oraz prasowany róż oraz naturalna pomadka do ust.
Planowanie zakupów:
Według mnie Za co warto zapłacić więcej? w komentarzach ochoczo wyraziłyście swoje zdanie i za to dziękuję!. Pomocna Lista zakupów, ubraniowych/ domowych - co trzyma w ryzach moje zakupowe szaleństwa. Znalazłam już idealny szary płaszcz i komin (dorzuciłam pasującą do całości czapkę). Zrezygnowałam tymczasowo z droższych spodni (Lee/ Levis) na rzecz przejściowej pary z Cubusa. Bo w końcu po treningach z Shaunem T. widzę efekty w postaci zgubionych cm i mam ochotę na więcej! Sytuacja też zmusiła mnie do zakupu paska do spodni (w starym wysłużonym pękła szlufka:/). Na listę powinny trafić jeszcze nowe legginsy do dłuższych tunik/ koszul, bo te co mam - to wstyd już nawet ubierać do chodzenia "po domu".
Od siebie chciałabym zachęcić Was do przyjrzenia się projektowi, który wcielam w życie: 1 krok do minimalizmu. Abyście lepiej zrozumiały, mój tok myślenia, że nie tylko kupuję i planuję co nowego trafi do mojej kosmetyczki/ szafy/domu...
A jaki był Twój ulubiony post na blogu? Jakie wpisy najchętniej czytasz?
Nie umiem wybrać ulubionego posta, nawet z tych ostatnich :) No ale ja jestem nieobiektywna, zaglądam do Ciebie niezależnie od poruszanego tematu :)
OdpowiedzUsuńZe mną dokładnie to samo :) Ale podoba mi się różnorodność! Zawsze nas możesz czymś zaskoczyć (w przeciwieństwie do mnie bo u mnie tylko fiiiiiiiilmy!)
UsuńZielone Serduszko:) ciszę się, to w razie czego, gdybym się opuściła w pisaniu to mnie opieprz!
UsuńŚwinka - dzięki, zawsze możesz zrobić ranking najpopularniejszych filmów ;)
Ja ze swoim lenistwem nie mam prawa nikogo opieprzać za opuszczanie się w pisaniu ;) Ale zgoda, wspomnę Ci jak za długo Cię tu nie będzie :)
UsuńAle jako czytelniczka masz do tego prawo!
UsuńZapamiętam :)
UsuńJak sprawdza Ci się tonik ogórkowy z ziaji, możesz już coś powiedzieć?
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę:)
Tonik ogórkowy to był przez lata mój ulubiony tonik, tak samo innej blogerki- Zielonego Serduszka. Dobry dla cery mieszanej/ problematycznej, nie powoduje nowych wyprysków, łagodzi uczucie "ściągania" skóry, nawilżenie łagodne - cera nie produkuje po nim szybciej sebum. To takie moje najświeższe spostrzeżenia.
UsuńDodam od siebie, że jest bardzo tani i łatwo dostępny :) Co do reszty, całkowicie zgadzam się z Bogusią :) Dla mnie to tonik idealny, wracam do niego od lat, pewna, że się nie zawiodę :)
Usuńsuper, dzięki Dziewczyny:) właśnie wróciłam z nim z apteki, oby i przy mojej problematycznej cerze sprawdził się tak jak u Was:)pozdrawiam
UsuńTrzymam kciuki:)
UsuńJa również :)
UsuńA myślisz nad spróbowaniem Bety z Focusa?
OdpowiedzUsuńMuszę Ci powiedzieć, że bardzo mi się podoba w jakim kierunku poszedł ostatnio Twój blog (pod względem treści i wyglądu). Jeszcze bardziej go za to polubiłam i z jeszcze większą chęcią go odwiedzam :)
Chciałabym;) Ale jeszcze w Alfie nie opanowałam wszystkiego na najwyższym poziomie. Teraz mam przymusową przerwę, usztywnioną szyję w kołnierzu ortopedycznym po kolizji samochodem:/ więc nawet nie wiem kiedy będę mogła wrócić do ćwiczeń.
UsuńCieszę się, że zmiany się podobają:) Mnie też satysfakcjonują.