Lista zakupów ubraniowych | Jesień.

Nie wiem jak Ty, ale ja już odczuwam nadchodzącą jesień. Gdy budzę się wczesnym rankiem czuć chłód w mieszkaniu, za oknem wieje wiatr, temperatury są niższe i szybciej robi się ciemno... Nie mam ostatnio żadnych konkretnych zachcianek kosmetycznych (uzupełniam jedynie braki), ale tworzenie garderoby idealnej trwa dalej. Stąd moja lista zakupów! 

Lista oczywiście nie jest sztywna, może ulec zmianie. Nie wszystkie elementy też muszą zostać kupione, zaraz wytłumaczę dlaczego.

1. Kurtka skórzana. Mam dosyć eko skóry, która po sezonie góra dwóch zaczyna przecierać się w miejscu noszenia torebki, czy na rękawach. Tym bardziej, że ich ceny wcale nie są niskie (100-200 zł to norma). Chciałabym ładną czarną skórę, o kobiecym kroju, dopasowanym w talii, koniecznie z kołnierzem. To będzie droższy wydatek, dlatego nic na siłę, musi mi się podobać i leżeć idealnie! Jeżeli się nie uda znaleźć ponoszę jeszcze tą co mam obecnie (2 letnią eko skórę z Reserved). 

2. Bluzki typu basic, z długim rękawem lub 3/4. Tego zakupu raczej nie trzeba tłumaczyć, brakuje mi takiej części garderoby. 

3. Bielizna (figi/stringi). Powyrzucałam znoszone/sprane, więc trzeba dokupić ok. 4 sztuk (2x białe, 2x czarne). Lubię koronki, ale i najzwyklejsze bawełniane basic.

4. Długie getry do biegania. Te w których ćwiczyłam dotychczas już się nie nadają (prześwitują na pupie/ mają małe dziurki na nogawce od prania). 

5. Skórzane botki na obcasie. Czyli buty bardziej eleganckie, również zależy mi na dobrej jakości skórze i wygodzie. Tak samo jak w przypadku kurtki, jeżeli nie znajdę - trudno, obejdę się smakiem i najwyżej zakup odwlekę w czasie.

6. Sneakersy. Bardzo popularne ostatnio buty. Czy zakupię jeszcze nie wiem, muszę pierw przymierzyć i przekonać się czy są wygodne/ładne/praktyczne. Nie zależy mi na żadnej konkretnie znanej marce, nie chcę też za takie obuwie przepłacać.

7. Trampki. Te co mam powoli dogorywają (mają 2 lata), dobrze byłoby teraz załapać się na nowe, by mieć na wczesną bezdeszczową jesień a później wiosnę i lato. Tym bardziej, że np. H&M ma teraz trampki po ok. 50 zł. Nie odczuwam potrzeby posiadania conversów. 

O tym czy uda mi się zrealizować listę na pewno Cię poinformuję:) Pochwal się co jest na Twojej? A może stawiasz na spontaniczne zakupy?