New in 4/2014.

Tak to jest, w zeszłym miesiącu powstrzymywałam się od zakupów, tak w tym przyszło uzupełnić braki i nieco przekroczyć wyznaczony miesięczny limit (250 zł). Na szczęście nie jakoś kosmicznie dużo... Chociaż wczorajsza noc zakupów z Douglas - 20% kusiła ogromnie! Ale im szybciej wyłączyłam stronę, zamknęłam komputer i oddałam się lekturze książki pragnienie zagłuszyłam. Już koniec rozpamiętywania... przejdźmy do tego co już do "kosmetyczki" trafiło.
Po raz kolejny zakupiłam pozycje o nr: 
1. Rossman dezodorant do stóp Fuss Wohl 200 ml/5,99 zł, 7. Isana żel pod prysznic tym razem w innym wariancie zapachowym violet passion 300 ml/2,99 zł , 8. Garnier - essentials, płyn do demakijażu 2 w1 200ml/ok. 16 zł (dorwałam jeszcze w SuperPharm, dawno nigdzie nie widziałam). Znam te produkty, lubię i wiem, że mnie nie zawiodą.

Reszta to absolutne nowości, o których czytałam pozytywne opinie:
2. Isana - lakier do włosów o neutralnym zapachu 250 ml/ 3,99 zł. Zapach może nie do końca jest neutralny ale mniej duszący niż inne mi znane lakiery.
3. Joanna - ultra color system, szampon nadający platynowy odcień (eliminuje żółtawy odcień włosów). 200 ml/ 6,99 zł to jedyna w tym miesiącu "zachcianka" po prezentacji na Idaliablog. Faktycznie nieco ochładza odcień włosów, stosuję mniej więcej raz w tygodniu. 
4. Farmona - Radical, odżywka wzmacniająco-regenerująca 100ml/ 13,99 zł. Miałam kiedyś wersję w sprayu, ale średnio się sprawdzała, o tej czytałam korzystniejsze opinię, a przyda się coś co jeszcze przyspieszy wzrost włosów czy przyczyni się do pojawiania nowych.
5. Orginal Source - żel pod prysznic coconut 250 ml/ 5,49 zł. Uwielbiam zapach kokosa w produktach do mycia, tego jeszcze nie otworzyłam, w promocji skusiłam się by wypróbować.
6. SVR - lysalpha, krem spf 50 wysoka ochrona przeciwsłoneczna 50 ml/43,50 zł (promocja w SP - 25% na dermokosmetyki), słonecznych dni coraz więcej, potrzebowałam skutecznej ochrony UV podczas biegania, może poużywam też w letnie dni bez makijażu.
9. Tołpa - dermo face, strefa T, matujący płyn micelarny-tonik 2w1 do mycia twarzy 400 ml/ 11,99 zł (również promocja w SP, cena regularna to prawie 40 zł). Ok, to też zakup z ciekawości, w tej cenie aż żal przegapić, obecnie używam zamiast toniku - rano. 
10. MAC - prep+prime Beauty Balm spf 35, light. 40ml O nim wspomniałam już ostatnio, zastępuje mi stosowanie podkładów, a filtr spf 35 na lato w mieście mi wystarcza. Po za tym CC krem z Clinique już praktycznie wyzionął ducha, pozostało go jeszcze na 2-3 użycia.
11. MAC - bronzing powder, matte bronze. 10g. W zastępstwo za wykończoną Benefitową - Hoole. 
Za te dwa zakupy zapłaciłam 206 zł, na douglas on-line, z rabatem -30 zł i darmową wysyłką - takie promocję to ja lubię!

Oraz, szczęście się do mnie uśmiechnęło i otrzymałam co nieco:
Produkty Elancyl - 12. olejek  przeciw rozstępom 150 ml oraz 13. Cellu slim (noc) - intensywna pielęgnacja wyszczuplająca 250 ml, to wygrane w konkursie u Agathalover. Trzeba grać - by wygrywać! Już nie mogę się doczekać kiedy po nie sięgnę, ale rozsądek nakazuje pierw zużyć to co rozpoczęte.

A pozycja nr 14. to prezent od przyjaciela, woda toaletowa Gucci - rush, 50 ml która pachnie obłędnie! Jestem w szoku, że udało mu się tak trafić w mój zapachowy gust. Ponieważ zapachów opisywać nie umiem, posłużę się tym co znalazłam w sieci: Typ: szyprowo-owocowy, nuta głowy: gardenia, frezja, nuta serca: jaśmin z Madrasu, róża damasceńska, kolendra, nuta bazowa: wanilia, paczula, wetiweria. Dla mnie jest słodkawy i bardzo długo się utrzymujący na mojej skórze. 

Sporo tego, ale wszystko potrzebne (no, bez tego szamponu bym się obyła, ale ciekawość zwyciężyła). Łączny koszt to: 316,93 zł. Jestem zadowolona, na razie średnia miesięczna nie przekracza ustalonego limitu.
Przyszły miesiąc maj - pod względem zakupów kosmetycznym mam już zaplanowany: hydrolat do toniku lekko złuszczającego z kwasami, antyperspirant/bloker. Dopuszczam też zachciankę w postaci nowego kosmetyku do makijażu ust/ rzęs, czy produktów z chciej listy, gdy zostanie funduszy lub trafię na atrakcyjną promocję.

A jak Wasze zakupy? O czym chciałybyście jak najszybciej przeczytać na moim blogu - piszcie w komentarzach. 


Komentarze

  1. Mam ten tonik 2w1 z Tołpy ale przyznam że mnie jakoś nie powalił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jeszcze za wcześnie by wyrazić opinię na jego temat.

      Usuń
  2. dosłownie przed chwilą wrzuciłam opakowanie po tym żelu Isany do mojej denkowej torby ;) bardzo mi się podobał ten zapach, świetny na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo przyjemny, dobrze określiłaś - wiosenny:)

      Usuń
  3. jestem ciekawa macowego bronzera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się w weekend zrobić zdjęcia bronzera z użyciem na twarzy:)

      Usuń
    2. Oj...ja tez ciekawa jestem bronzera.....
      Mnie tez kusily nocne zakupy w douglasie,ale tak samo sie powstrzymalam.

      Usuń
  4. Ja w kwietniu troszkę poszalałam, ale w sumie kwota nie wyszła duża.
    Zresztą, wszystko miałam na swojej liście zakupowej, nie było nic ponad.
    BB z MAC kusi bardzo. Tak jak pisałaś w komentarzu, poproszę o próbkę.
    Mam nadzieję, że uda mi się dobrać właściwy kolor.
    Szukam czegoś delikatnego i lekkiego na sezon wiosenno-letni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak u mnie sporo, ale nie drogich rzeczy po za MAC oczywiście. Delikatne też są minerały i w tym kierunku można też pójść na wiosnę-lato:)

      Usuń
    2. Z minerałami nie potrafię się dogadać, niestety.
      Próbowałam jakiś czas temu - nie wyszło.

      Usuń
  5. I tak nieźle zaszalałaś , ja ostatnio próbuje nic nie kupować , jednak te promocje tak kusza... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic tym razem to nie możliwe;p
      Myć się trzeba, a już wszystko mi się pokończyło, często kupuję po dwa żele - bo lubię mieć wybór zapachów w zależności od nastroju. Filtry UV to dla mnie też konieczność.

      Usuń
  6. radical w sprayu też się u mnie nie sprawdził, do tego stopnia, że resztę wylałam ;/ poczekam na Twoją recenzję wcierki, a póki co Jantar się skończył więc trzeba uzupełnić zapas :)
    za to nocy douglas się nie oparłam :)) skorzystałam ze zniżki na MAC

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jantara nie mogłam znaleźć innych produktów przyspieszających wzrost które chciałam też akurat nie było. Więc wypróbuję Radical - już widzę jego jeden plus - włosy dłużej są świeże.

      Pochwal się później co kupiłaś;p

      Usuń
    2. pochwalę jak się tylko doczekam :))) bo zdenkowałam co miałam - więc czekam zastępstwo na szpilkach :) oby trafione
      w takim razie tym bardziej czekam na posta, jeśli przedłuża świeżość włosów

      Usuń
    3. Rozsądnie jest czekać aż zdenkuje się to co zalega:)

      Usuń
  7. Lakier z Isany moim włosom służy mam już drugie opakowanie, natomiast co do szamponu Joanny u mnie zero efektów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lakieru używam głównie do utrwalenia grzywki:) Hm ja po 3 razie już widziałam, że włosy mają bardziej chłodną barwę.

      Usuń
  8. A u mnie radical w sprayu sprawdza sie swietnie ! : )

    OdpowiedzUsuń
  9. ooo super, słyszałam, że produkty Elancyl super działają. jestem ciekawa jakie efekty uzyskasz, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno opiszę:) Bo lubię tego typu kosmetyki.

      Usuń
  10. Ja w tym miesiącu oszczędnie z zakupami kosmetycznymi, ale za to poszalałam z zakupami książkowymi :D Coś za coś ;) Zaciekawił mnie żel kokosowy i pewnie przy najbliższych zakupach wpadnie do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki u mnie ostatnio jedynie w formie e-booków, a i chcę się pozbyć tych co już mam w papierowej wersji.

      Usuń
  11. Żele Isany kupuję ciągle, ten pachnie bardzo ładnie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są tanie, myją i mają ogromny wybór zapachów!

      Usuń
  12. miałam lakier do włosów z Isany ale już niedługo pokażę go w "wyrzutkach" ponieważ prawie cały wylądował w koszu; niebieska wersja jest małym koszmarkiem - sklejała włosy, nie trzymała ich w ryzach a dodatkowo śmierdziała; lakiery tej marki już u mnie nie zawitają; skusiłam się bo były w niskiej cenie ale jak widać cena idzie za ich jakością - bardzo niską

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zaobserwowałam sklejania, a zapach na prawdę jest delikatny w porównaniu z innymi.

      Usuń
    2. akurat w tym wypadku to nie cena mnie skusiła a "neutralny" zapach:P

      Usuń
    3. możliwe, że ja źle trafiłam wybierając swój lakier

      Usuń
  13. Gratuluję wygranej!

    Twój wpis przekonał mnie ostatecznie do tego, że też będę się chwalić nowościami. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwal się :) ja tam lubię posty z nowościami:p

      Usuń
  14. Też przygarnęłam ten micel z Tołpy i mam mieszane uczucia. Za to chętnie zobaczę bronzer "w akcji" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest jeszcze za krótko by się wypowiadać. Będą zdjęcia - może w weekend na spokojnie zrobię:)

      Usuń
  15. Widzę tu sowich dwóch ulubieńców, czyli kokosowy żel OS oraz dezodorant do stóp :)
    O pozostałych chętnie poczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Żele OS zawsze kusiły opakowaniem/napisami, aż w końcu postanowiłam wypróbować, jak wącham z opakowania - pachnie pięknie. Dezodorant do stóp z Rossmana pobił na głowę inne droższe dezodoranty.

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne zakupy! ja raczej nie szaleję ostatnio :)
    Używam tego bronzera już jakiś czas i jestem zadowolona. W przyszłym tygodniu planuję zrobić jego recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajnie nowości i gratuluję wygranej :)
    Ja bardzo chętnie poczytam o produktach Elancyl ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też się skusiłam na ten tonik/płyn micelarny z Tołpy :D w SP :D i póki co jestem zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  20. na jaką piękną promocję micela tołpy trafiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję wygranej :)
    Ja w kwietniu trochę poszalałam, ale nie żałuję. Wpadło mi kilka kosmetyków, które już od dawna chciałam przetestować. I jeszcze się zastanawiam czy nie skorzystać z promocji w Super-Pharm na lakiery (1+1 za grosz), na Essie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heheh ja się zastanawiałam, czy nie pójść po krem Lierac skoro jest teraz - 30%, ale mam jeszcze dużo olejku arganowego więc jeszcze go teraz poużywam i mam nadzieję, że jak skończę to ponownie będzie promocja:P

      Usuń
    2. No i promocja przeszła mi koło nosa... Przez cztery dni promocji łaziłam do Super-Pharm, ale jak na złość nie było wybranej przeze mnie pary lakierów (Watermelon i Fiji). Chyba na razie nie są mi przeznaczone :P

      Usuń
  22. Nie miałam jeszcze żadnego z tych produktów...

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem cielawa tych produktow z MAC

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Zachowaj kulturę osobistą, nie obrażaj mnie, ani innych blogerów. Nie wklejaj linków. Masz pytanie - pisz, odpowiem tutaj lub w osobny poście jeżeli temat będzie wymagał rozwinięcia. Zawsze możesz też napisać do mnie maila, a ja najszybciej jak będę mogła odpiszę!