Żółte rozczarowanie...
Gdybym miała wybierać z pośród palety barw kolor, który napawa mnie niesamowitą energią wybrałabym żółty! Lubię go jako dodatek do szaro-biało-brązowej garderoby, zaraz obok granatu i jego odmian. Świetny na moje krótkie paznokcie w duecie z cytrynowym sweterkiem. To moje 2 podejście do żółtych lakierów (nie licząc neonowych wariacji w czasach podstawówki - oczywiście okres wakacji, ponieważ mój Tato w tej kwestii był mocno konserwatywny), jak widać w temacie zakończone rozczarowaniem..
Tego lakieru nie zakupiłam samodzielnie, dostałam od koleżanki. Nie przypominam sobie też bym miała jakiś lakier Rimmel w swojej kolekcji. 8 ml kosztuje ok. 12 zł (według wizażu). Cenę uważam za bardzo korzystną.
 |
| Dostrzegłam nazwę lakieru: 507 Round and round in circles. |
Wysycha przyzwoicie szybko, może nie w 60s, ale 2-3 minuty wystarczą.
Dlaczego więc narzekam i wybrzydzam? Otóż po wyschnięciu, zajęłam się innymi obowiązkami, zerkam po chwili, a na płytce widoczne bąbelki powietrza na każdym paznokciu... Przymknęłam na ten feler oko, z myślą pochodzę kilka dni. Ale podczas pracy w rękawiczkach winylowych (lateksowe są fe...) nie tylko ściera się z końcówek ale wręcz "zjeźdza" z płytki w stronę wału okołopaznokciowego. Przez co bardzo krótko cieszyłam się ładnym kolorem. Na zdjęciu u samej góry pokazałam lewą rękę czyli tą mniej eksplatowaną, nie chcielibyście zobaczyć masakry z prawej dłoni...
Nie wiem czy to wina żółtych pigmentów, czy jakości lakierów Rimmel. Jeżeli znacie jakiś dobry , nie problematyczny żółty lakier piszcie w komentarzach.
Żółty lakier Inglot ma dobry. Miałam kiedyś, ale oddałam bo to nie mój kolor. Pamiętam, że trzymał się na paznokciach bez bazy około tygodnia.
OdpowiedzUsuńMuszę zobaczyć na stoisku.
UsuńŻółte lakiery z reguły są dość problematyczne. Ideału jeszcze nie znalazłam, ale bardzo zadowolona byłam z Sally Hansen i lakieru z sieciówki Sinsay. U mnie na blogu można znaleźć swatche i kilka słów o każdym z nich. Jakbyś miała problem ze znalezieniem notek daj znać, to prześlę mailem żeby tutaj nie spamować.
OdpowiedzUsuńHm chyba Sinsay jest teraz w Gdyni, muszę zobaczyć.
UsuńLubię lakiery z tej serii i mam ich kilka, ale ten faktycznie trafił Ci się jakiś felerny :]
OdpowiedzUsuńObstawiam, że to kwestia pigmentu. Trwałość na lewej ręce całkiem dobra, więc gdyby inne lakiery Rimmela tak się trzymały to całkiem dobry wynik.
Usuńżółty piaskowy z Wibo jest ok :) rimmela nie za bardzo lubię...
OdpowiedzUsuńNie lubię pisaków:/
UsuńZ żółtymi lakierami niestety nie jest łatwo. Mój ulubiony jest z Color Club, ale on jest dużo bardziej intensywny, wiec nie wiem czy by Ci odpowiadał...
OdpowiedzUsuńZobaczę:)
UsuńWitam kolezanke po fachu:-). Tez nie lubie rekawiczek lateksowych, wole winylowe. Ja nie znam tez dobrego lakieru zoltego, a szkoda.
OdpowiedzUsuń;) lateksowe śmierdzą fe
UsuńTeż nie lubię takich problemów z lakierami.
OdpowiedzUsuńI też żółty kolor kojarzy mi się z energią. ;-)
Nie przepadam za żółtymi lakierami, więc nie pomogę niestety.
OdpowiedzUsuńMi sie bardzo podobają żółte lakiery ale nie mogę dorwać ładnego koloru. Zawsze trafie na jakis brudny zółty :( Podoba mi sie blog wiec obserwuje : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam PiszącDniem : )
Podglądałam, że ładnie wygląda Selly Hansen;) sprawdź swatche w internecie.
UsuńKolor mi się nie podoba, z odcieni żółci lubię tylko taką jaśniutką kanarkową.
OdpowiedzUsuńJa lubię lakiery Rimmel i myślę, że to bardziej wina żółtych pigmentów :/
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że to głównie wina pigmentu.
UsuńMoże to i kwestia pigmentów... Miałam żółtka z MaxFactor i też mnie mocno zawiódł.
OdpowiedzUsuńChyba odechciewa mi się szukanie zamiennika...
UsuńOj lakier jest fatalny, nie cierpię takich odcieni. Powinnaś też zadbać o skórki :)
OdpowiedzUsuńSkórek nie wycinam, bo wtedy dopiero mam masakre, jedynie odsuwam. A na zdjęciu są już 4 dniowe, nie miałam wcześniej czasu zrobić zdjęć.
Usuńokropnie wygląda! mi się wydaje, że żółte lakiery chyba z reguły nie są najłatwiejsze w obsłudze..
OdpowiedzUsuńTo byś się dopiero wystraszyła patrząc na prawą dłoń.. hehhe
UsuńMoje paznokcie nie wyglądają zbyt dobrze w żółtym kolorze.
OdpowiedzUsuńSłyszałam same dobre opinie o tych lakierach, a tu proszę. Chociaż takie kolory z reguły bywają problematyczne.
OdpowiedzUsuńja posiadam lakier z wibo ale nie wiem, czy nadal jest w ofercie:) z serii express growth.
OdpowiedzUsuńja zawsze miałam wrażenie, że żółte lakiery muszą mieć podejrzaną konsystencję, ale essence miami roller girl przyniosło ze sobą fajną żółć.. jednak nie jest to mój kolor tak na co dzień, więc nie szukam dalej.
OdpowiedzUsuń