Włosy 9/2013. Zachwyt nad Serum - Apteczka Babci Agafii.

Pielęgnacja w minionym miesiącu - owocna, za czym idzie 2 cm przyrost. 
Kto już mnie śledzi dłużej, zauważył, że posty włosowe są przeważnie w połowie miesiąca.
W obu przypadkach włosy stylizowane na piankę oraz okrągłą szczotkę, ale w sztucznym świetle jest już wieczór i nieco oklapły po całym dniu, natomiast w świetle dziennym zaraz po wystylizowaniu (stąd różnica długości).
"Dzienniczek":
Dzięki oliwie z oliwek włosy są miękkie, mięsiste, nawilżone i grube.
Kilka razy pozwoliłam wyschnąć włosom naturalnie. Dzięki dobremu strzyżeniu (w zeszłym miesiącu), włosy bardzo dobrze się układają. 
W pozostałe dni włosy suszę suszarką, stylizując na okrągłą szczotkę by dodać im jeszcze większej objętości i unieść ciężkie włosy od nasady. Używałam w tym celu dodatkowo sprayu do układania włosów zwiększającego objętość z wyciągiem z malwy - Yves RocherI utrwalałam lakierem do włosów Wella - wellaflex. Ten duet w tym miesiącu zamienię jednym produktem: profesjonalną pianką Brocato - mousse volumizing Foam. By zobaczyć jaki sposób stylizacji jest dla mnie najbardziej efektowny.
Suplementy: piłam herbatę z pokrzywy oraz raz skrzyp polny (wkurza mnie sposób parzenia:/)

Żadnego produktu obecnej pielęgnacji jeszcze nie zrecenzowałam, napiszcie zatem w komentarzach o czym chcecie przeczytać w pierwszej kolejności. 

W dzisiejszym poście koniecznie opowiem Wam o Aktywnym serum na porost włosów - Apteczka Babci Agafii. Kupionym z resztą pod wpływem pozytywnych opinii.
Serum o ciekłej, wodnistej konsystencji mieści się w buteleczce z atomizerem - co wpływa na jego dobrą wydajność. Serum sobie nie żałuję, regularnie co dwa dni (tak jak zaleca producent) spryskuję skalp robiąc przedziałki na głowie co 2-3 cm i tak rozpylam pachnącą mgiełkę serum i pozostawiam na całą noc. Zapach jest delikatny i szybko się ulatnia, z czymś mi się kojarzy ale nie mogę sobie przypomnieć z czym. Niestety buteleczka ma też minusy! Jest z grubego plastiku, nie widzimy ile produktu pozostało, oraz atomizer w moim egzemplarzu lubi się zacinać - będę zmuszona przelać do innej butelki. 

Jednak nie opakowanie jest najważniejsze, ale działanie kosmetyku, więc te pewne niedogodności jestem mu wstanie wybaczyć. 

Producent zapewnia/ oraz moje spostrzeżenia:

  • stymulację wzrostu włosów - zaobserwowałam, przed rozpoczęciem stosowania zmierzyłam włosy miarką, pomiar powtórzyłam po miesiącu - efekt przyrostu 2 cm, pojawiły się też nowe baby hair, a istniejące urosły, mam ich teraz tak gęsto, że wystają nawet z nad przedziałka (lepiej niż w przypadku droższego olejku Khadi)
  • zapobieganie wypadaniu włosów i wzmocnienie cebulek - moje włosy już w poprzednim miesiącu się uspokoiły i już tak szaleńczo nie wypadają, więc ciężko mi się odnieść do tych zapewnień, na pewno serum nie przyczynia się do wypadania:)
  • nie obciąża włosów - z tym faktem mam mieszane uczucia, moje włosy po zastosowaniu na noc, następnego dnia są już lekko nieświeże :/ (w przeciwieństwie do Jantara, którego stosowanie na noc przedłużało świeżość moich włosów na kolejny dzień...)
  • nie podrażnia skóry- nie zaobserwowałam podrażnienia, ale moja skóra głowy nie należy do wrażliwych
Rozpiska substancji aktywnych na Wizażu (tu)

Serum zdobyło moją sympatię i z chęcią będę stosować przez najbliższe 2 miesiące - jak zaleca producent. Koszt 150 ml/ 23 zł + koszty przesyłki, bo niestety nie widziałam stacjonarnie. Ale ja swoją buteleczkę kupowałam w promocji;)

A jak Wasze włosy we wrześniu? Jesteście zadowolone, 
może odkryłyście jakąś perełkę?

Komentarze

  1. Ja szukam czegoś co powstrzyma wypadanie włosów.
    Niestety, w ostatnim czasie zaobserwowałam to zjawisko ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. również mam ten problem :(

      Usuń
    2. Ja już sie uporalam. Jantar przeciw wypadaniu oraz szampon z białym lubinem yves rocher mi pomagał.

      Usuń
    3. chyba muszę spróbować Jantara, bo oczywiście wraz ze zmianą pogody i pory roku następują zmiany na mojej głowie ;/

      Usuń
  2. Koniecznie napisz o odżywce do włosów blond z fitomedu! Pozdrawiam z niedaleka! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moje włosy we wrześniu niestety znów wypadają :( będe powtarzać kurację z lotionem z Seboradinu.

      Usuń
    2. Postaram sie jak najszybciej. Nie mialam stycznosci z lotionem seboradin.

      Usuń
  3. moje rosna bez niczego jak szalone, nie nadazam farbowac, podcinac
    ostatnio hormonalne zawirowania oprocz popsucia cery spowodowaly wypadanie, ale juz sie uspokoilo,
    mam do wykonczenia maske olejowa z oilmedica musze sie w koncu za to wziac;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczesciara. U mnie w poprzednich miesiącach było kiepsko z przyrostem. Cera mi sie uspokoila.

      Usuń
  4. Nie mogę narzekać na wzrost, tutaj akurat jestem mile zaskoczona ale to serum chyba sobie kupię :)
    Dobra rekomendacja :D i mam na oku jeszcze jeden produkt więc nie będzie podróżować sam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam. Psikam tym serum też zakola męża zobaczymy co z tego wyjdzie. A co planujesz jeszcze zakupić?

      Usuń
  5. super się układają :) 2 cm przyrostu to super wynik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też świetny wynik, tym bardziej że używanie serum jest łatwe.

      Usuń
  6. Masz ładne włosy,serum warto wypróbować nie znam tego produktu.

    OdpowiedzUsuń
  7. To będę czekała na wrażenia po zakończonej kuracji, bo wszystko co przyśpiesza porost i wzmacnia włosy mnie interesuje :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę rozejrzeć się za tym serum, ponieważ wraz z nadejściem jesieni moje włosy rozpoczęły masową emigrację... Myjąc głowę, muszę uważać, żeby nie zapchać wanny...

    OdpowiedzUsuń
  9. Serum wygląda bardzo ciekawie, ostatnio staję się wielbicielką RBA :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Staram się bardzo dbać o moje włosy, tego produktu jeszcze nigdzie nei widziałam. Ponieważ włosy zapuszczam, to może powinnam się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz bardzo ładne włosy. Zdrowo wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Zachowaj kulturę osobistą, nie obrażaj mnie, ani innych blogerów. Nie wklejaj linków. Masz pytanie - pisz, odpowiem tutaj lub w osobny poście jeżeli temat będzie wymagał rozwinięcia. Zawsze możesz też napisać do mnie maila, a ja najszybciej jak będę mogła odpiszę!