Prezentuję: Soleil Tan De Chanel.
Hit blogosfery urodowej. Baza brązująca luksusowej marki Chanel. Opisana już po stokroć, dlatego głównie zaprezentuję jak wygląda na moim bladym licu. I dodam kilka słów od siebie na temat samego stosowania i koloru. Ze sławnymi produktami to jest tak, albo pokochasz - albo znienawidzisz...
Jak już zdobyłam swoje 30 g, wróciłam uradowana i zaniepokojona do domu, zastanawiałam się "jak i z której strony ugryźć" tą piankową bazę. Metodą prób i błędów szukałam idealnego pędzla do aplikacji. Ostatecznie nakładam flat topem RT lub (i tak robię częściej) duo fibre fundation Maestro ze złotej kolekcji. Jak wygląda na licu:
Czasami pomijam aplikację kremu BB/CC, wygląda równie dobrze po przypudrowaniu całej buzi. Jeżeli nie podkreślam mocno oka, nie czuję potrzeby dokładania "suchego" bronzera na tak przygotowaną buzię, aplikuję jedynie róż. W momencie w którym pokuszę się na smoky eyes dodaję jeszcze odrobinę bronzera w kamieniu (Benefit - Hoola, lub mojego nowego nabytku Guerlain - terracotta light 02 blondes).
Tutaj dodatkowo Benefit - Hoola. |
Pierwsze (3 tyg.) próby zadowalające, przy czym mogłabym go już okrzyknąć ulubieńcem września. Kosmetyk nie zapycha, nie przyczynia się do powstawania zmian trądzikowych, nie podkreśla nierówności na skórze i daje naturalny efekt opalenizny nawet tak bladej cerze jak moja. Dalsze użytkowanie przyniesie za sobą recenzję - ale musicie uzbroić się jeszcze w cierpliwość.
Pozdrawiam i przypominam, że dzisiaj Dzień Chłopaka, bądźcie Panów miłe i sprawcie im chociaż małą niespodziankę:)
wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą bazę !! Daje najładniejszy efekt ze wszystkich bronzerów jakie używałam.
OdpowiedzUsuńŚwietny, rewelacyjny efekt
OdpowiedzUsuńszczególnie na osttanim zdjęciu prezentuje się cudownie!
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie :]
OdpowiedzUsuńuwielbiam
podoba mi się wykończenie jakie daje :)
OdpowiedzUsuńPomijając to że baza Chanel jest piękna i marzę o niej, to nie mogę się nadziwić jakie fajne krycie ma ten CC od Clinique:) Musze mu sie bliżej przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńMi krycie się podoba, ale jednak BB Clinique chyba bardziej mi odpowiadał pod innymi względami,a le na razie jeszcze nie jest to mój ostatni są nad CC.
UsuńWygląda cudnie...
OdpowiedzUsuńJakie Ty masz piękne orzechowe oczy :)
Zdecydowałam się na początek w odpowiednik z Bourjois ;) Jeszcze nie mogę się wypowiedzieć ostatecznie, ale pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Coś czuję, że kiedy się sprawdzi będę wzdychać do Chanela :D
OdpowiedzUsuńSzukałam Bourjois ale skoro nie mogłam zobaczyć stacjonarnie koloru zdecydowałam się ma Chanel.
UsuńŁadnie wygląda na twarzy, bardzo naturalnie. Gratuluję udanego zakupu i niech się dobrze nosi :)
OdpowiedzUsuń30g pewnie mi starczy na długie miesiące;)
UsuńMoja już dna dobiła i to dość poważnie pozostając na brzegach;( Jest świetna... ale niestety zbiera róże drobiazgi i włoski z pędzelka;( a tak to miodzio;*
OdpowiedzUsuńPrawda, ale na razie tych aspektów nie oceniam.
Usuńświetny efekt!!!
OdpowiedzUsuńMoje marzenie kosmetyczne...
OdpowiedzUsuńMarzenia są po to by je spełniać:)
Usuńzdziwiło mnie w tej bazie to, że zawsze uważałam siebie za bladziocha i zawsze sądziłam, że takie bazy dla mnie się nie nadadzą a ona radzi sobie z mym licem doskonale :) daje naturalny efekt, ładnie ociepla buzię, nie wygląda sztucznie...
OdpowiedzUsuńOczywiście na Tobie prezentuje się cudownie!
Dziękuję, widziałam, że masz jasną cerę ale nie wiedziałam, że również używasz tej bazy:) To Tylko potwierdza moje stwierdzenie, że bladolice nie mają się czego bać:)
UsuńUwielbiam tę bazę, to był najlepszy zakup jaki zrobiłam z kolorówki w ostatnich tygodniach :D
OdpowiedzUsuńA wszystko zaczęło się od Bourjois :D
Widzę zmiany, ale proszę zmień na normalną, czytelną czcionkę i wielkość :P
UsuńTo przez Ciebie:P się na nią skusiłam!
UsuńJuż zmieniłam, na moim mini-komputerze wydawała się wielkościowo być ok, dopiero na kompie męża zauważyłam, że jest mikro i kolory "dają po oczach"
Miło mi :) To dobry produkt, wart każdej kwoty :DDD
UsuńCzcionka była zabójcza :P
ale widzę, że zmieniłaś układ archiwum, buuuu. Wróć do poprzedniej, rozwijanej wersji :)
:) Ok, stare archiwum wraca, w końcu dla czytelników ma być wygodniej.
UsuńDziękuję :)
UsuńNiby detal, ale tak się przyzwyczaiłam :P
Czaję się już na niego jakiś czas...i chyba się w koncu skuszę ;))
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie ale pewnie dużo też dają Twoje umiejętności posługiwania się tym cudem :)
OdpowiedzUsuńNie trzeba mieć wcale sporych umiejętności, tylko kilka razy popróbować i wybrać dla siebie najwygodniejszy sposób aplikacji...
UsuńPięknie wygląda ♥ Chcę ją!
OdpowiedzUsuńMi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJest piękny! Na razie jako tańszy substytut używam bronzera w musie z Bourjois :)
OdpowiedzUsuńNie każdej karnacji ta baza będzie pasować :) Wydaje mi się nieco pomarańczowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - WingsOfEnvy Blog
:)
W opakowaniu tak, na skórze tego tak nie widać.
UsuńBardzo ładnie prezentuje się na Twojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńFatycznie wygląda bardzo naturalnie na buzi. Mam nadzieję, że dalsze testy będą równie pozytywne, jak te poczynione do tej pory :))
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda! a ja głupia ją miałam i zanim użyłam, to się pozbyłam :(( chlip nie ma bata, muszę znów ją kupić :D
OdpowiedzUsuńJa pierw testuję, dopiero jak mi nie podpasuje to sprzedaję...
UsuńŁadnie wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńoj ta baza mi się marzy, pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ta baza, ale na pewno jest bardzo droga. Chociaż może warto zainwestować . W sumie nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć jakby wyglądał do mojego podkładu Ingrid IdealFace :)
OdpowiedzUsuń