Recenzja: Yves Rocher - przeciwzmarszczkowy krem pod oczy 25+

Markę Yves Rocher darzę sympatią pewnie też przez te gratisy do zamówień internetowych. Pod koniec lutego 2013 przywędrował do mnie krem pod oczy z serii Inositol Vegetal, wstrzelił się idealnie w czasie, bo akurat kończyłam krem siquens prevention (recenzja). Czy uporał się z problemem zmarszczek mimicznych dowiecie się z recenzji.
Minimalistycznie o opakowaniu:
Tak jak poprzednik, trafia do nas w zafoliowanym kartoniku, w środku tubka z dzibkiem.


Dziubki kochamy i jednocześnie nienawidzimy. Póki produktu jest dużo wygodnie, jak niewiele w tubie coraz gorzej. Kolejny plus to mało waży w kosmetyczne, w przeciwieństwie do słoiczków. Na kartoniku w standardzie naklejka z pl opisem.




Dla ciekawskich, kartonik można rozerwać i ujrzymy informacje w kilku językach nawet rosyjskim:P
Ok, już nie przynudzam. 15 ml wystarcza na pół roku stosowania (rano i wieczorem)- dobry wynik, tym bardziej, że kosmetyk przewiduje świeżość po otwarciu właśnie na ten czas.
Konsystencja lekka, ale nie wodnista. Zawiera drobiny rozświetlające, nie podoba mi się ich kolor lekko sino-różowy, chyba kiepski do maskowania zasinień pod oczami, na szczęście ja takich nie mam.
Cena regularna jak na YR przystało kosmos - 69 zł. 

Przejdę do najważniejszego a mianowicie działania:
Od producenta: Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy wzbogacony o inozytol roślinny, który wspomaga oddychanie komórkowe zapobiegając starzeniu się skóry. Krem zawiera również wyciąg z Ginko biloba wspomagający krążenie, krzem o właściwościach drenujących i pigmenty rozświetlające. Rezultaty kremu widać już po pierwszym dniu użycia, skóra staje się wypoczęta, po tygodniu kontur oka jest wyraźnie rozświetlony, a po 15 dniach skóra wokół oka jest wygładzona, znikają cienie i opuchlizna. Stosowanie rano i wieczorem, delikatnie wmasowując i wklepując w skórę wokół oczu.
Jak były tak są! 
Na wielkich oczekiwaniach poprawy kończę tubkę kremu. Niestety nie nastąpiła - a miała jedynie wygładzić istniejące zmarszczki. Cieni jako takich i opuchnięć nie posiadam - więc się nie wypowiadam. Krem owszem przyjemny w stosowaniu, lekki, szybko się wchłania (praktycznie do sucha) i dobrze współgra z makijażem. Aha, nie posiadam też wybitnie suchej skóry czy wrażliwej w okół oczu, ale jeżeli taką macie ten krem może się okazać za mało nawilżający.

A na pożegnanie, dla ciekawskich skład, nie analizowałam zbytnio głęboko, ale jest kilka szokujących faktów, parafina której nie cierpię! w towarzystwie parabenów (na które nie jestem jakoś mocno przerważliwiona) gdyby nie fakt, że znajdują się już w połowie składu obiecane Ginko Biloba na szarym końcu....
Aqua, Isononyl Isononanote, Butelene glycol, Mica, Propylene Glycol, Methylsilanol Carboxymethyl Theophylline Alginate, Glycerin, Dimethicone, Cetearyl Alkohol, Talc, Macadamia Ternifolia, Ethyl Cocoate, Behenoxy Dimethicone, Squalane, Butyrospermum Parkii, Ammonium acryloyldimethyltaurate/ vp copolymer, Ceteareth-33, Inositol, Paraffinium liquidium, Methylparaben, Ethyl linoleate, Escin, Cera Microcristallina, Caf-feine, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Paraffin, Propylparaben, Xantan Gum, Tocopheryl Acetate, Tetrosodium EDTA, Retinyl Palmitate, Ginko Biloba, Callulose Gum, Allantoin, Ethylparaben, Sodium Hydroxide, BHT, Butylparaben, Cl 16035, Cl 77891.
Żegnamy się i na pewno do siebie nie wrócimy.

Komentarze

  1. Dostałam kiedyś ten krem jako gratis i po zerknięciu na skład wylądował jako krem do skórek :P
    Mnie się nie spodobała mika i talk, nie bardzo rozumiałam zamysł takiej formuły...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pół roku - faktycznie wydajność godna pozazdroszczenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może go wypróbuje,ale poczekam na promocję bo cena jest astronomiczna :/

    OdpowiedzUsuń
  4. takie linie, jakie widać na zdjęciu, to nie zmarszczki. raczej naturalne linie będące wynikiem mimiki. a ponieważ twarz cały czas pracuje, tych delikatnych linii pozbyć się nie da. nie ma co demonizować - Twoja skóra pod oczami wygląda naprawdę dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, że to mimika i lepsza taka niż od złoszczenia się, ale jednak wolałabym by smarowanie kremami przynosiło chociaż lekką poprawę:p

      Usuń
  5. Ehhh mi się wydaje, że chyba nie ma kremu, który realnie wygładzałby zmarszczki. Ewentualnie może zapobiegać nowym, ale to tak naprawdę możemy ocenić po latach ila ta nasza pielęgnacja była warta :P Ostatnio wykończyłam krem Decubal. Mimo, że producent obiecywał ujędrnienie ja jakoś tego nie odnotowałam. Aktualnie zużywam Krem Iwostin, który porzuciłam na rzecz Decubal, a w kolejce czeka Yes to Carrots z Sephory. Iwostin fajnie nawilża, ale nic poza tym. Zobaczymy jak sprawdzi się ten marchewkowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, zero napięcia skóry nic:/ a miałam tak np. po serum flavo-c ...
      No nic walczmy dalej, by na starość skóra nam się odwdzięczyła:)

      Usuń
  6. Cześć. Mam pytanie - czy odżywka z Jantaru przyciemnia włosy, słyszałaś coś na ten temat. U mnie oliwa z oliwek i olej rycynowy przyciemnił włosy..To jakich olejów mogę używać aby znowu ich nie przyciemnić? Cześć. Mam pytanie - czy odżywka z Jantaru przyciemnia włosy, słyszałaś coś na ten temat. U mnie oliwa z oliwek i olej rycynowy przyciemnił włosy..To jakich olejów mogę używać aby znowu ich nie przyciemnić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zauważyłam by Jantar przyciemniał włosy, ani mi ani mojej białogłowej Sis:) olejek rycynowy przyciemnia włosy niestety:/

      Usuń
  7. Moim zdaniem skóra pod Twoimi oczami wygląda bardzo ładnie i nie masz powodów do narzekania. Z mimiką nic nie poradzisz ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje mi się, że mało jest produktów, które robią widoczną różnicę pod oczami. Ja zauważyłam, że skóra wokół moich oczu się zmienia, starzeje jak sądzę.. No trudno. Nie lubimy kremów, które nic nie robią jeśli twierdzą, że mają coś zrobić

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja na szczęście jeszcze zmarszczek nie mam (ale to zapewne tylko kwestia czasu) jednak dobrego kremu pod oczy nadal poszukuję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś go miałam, jednak niestety nie zdziałał u mnie kompletnie niczego, więc rozstaliśmy się bez żalu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam, bo jeszcze nie posiadam zmarszczek ;) Przeraża mnie spora ilość parabenów w jego składzie :(

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że kompletnie nic dobrego nie zdziałał..

    OdpowiedzUsuń
  13. Z kremami pod oczy u mnie jest właśnie najtrudniej... jeszcze nie znalazłam nic, co mogłabym chociaż polubić. Przetestowałam pół rossmana... Niektóre kremy pod oczy mnie tylko podrażniały, więc zrezygnowałam z poszukiwań. A teraz po tych upałach mam przesuszoną skórę i zabawa zacznie się od nowa.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Zachowaj kulturę osobistą, nie obrażaj mnie, ani innych blogerów. Nie wklejaj linków. Masz pytanie - pisz, odpowiem tutaj lub w osobny poście jeżeli temat będzie wymagał rozwinięcia. Zawsze możesz też napisać do mnie maila, a ja najszybciej jak będę mogła odpiszę!