Włosy w czerwcu!

Już w połowie maja wprowadziłam nową pielęgnację włosów, po części z ciekawości, po części konieczności mycia włosów codziennie przez aktywność fizyczną.
Włosy z czerwca schły naturalnie, później w koczku ślimaku stąd fale.
W minionym miesiącu:
+ urosły 1,5-2 cm (według pasemka kontrolnego) zasługa olejku stymulującego Khadi 
+ były gęste u nasady aż po same końce
+ zrobiłam z ciekawości czerwone pasma za pomocą cieni do powiek, patrz poniżej:
Jeszcze przed 3 rozjaśnianiem włosów.
+ wizyta u fryzjera, obcięte zostały końcówki (1-2 cm), góra wycieniowana w celu nadania lekkości i ułatwienia układania fryzury, zostaję przy długiej grzywce
Pada deszcz, dlatego takie kiepskie światło:/
- wypadają więcej niż w minionych miesiącach 
- zdarzało mi się niedomycie skalpu i przeciążenie włosów :/

Pielęgnacja moich włosów jest prosta, w tym miesiącu było trochę więcej eksperymentów, by wszystko spamiętać prowadziłam "dzienniczek":
  • Już drugi miesiąc w skalp wcieram olejek stymulujący Khadi (10 razy) na noc lub godzinę, dwie przed myciem, na długości gościł suchy olejek Nuxe (2 razy) oraz Yves Rocher olejek odbudowujący (2 razy)
  • Myłam włosy głównie szamponem Natura Siberica, ochrona i odżywienie (10 razy), 2 razy zastosowałam też peeling do skóry głowy Rene Blanche. Tak jak wspomniałam wypróbowałam też mycia włosów płynem micelarnym BeBeauty (4 razy) w dni w które ćwiczyłam i nie wcierałam olejków - bo wątpię by sobie z nimi poradził. 
  • Po myciu standardowo nakładam odżywkę bananową The Body Shop (5 razy) albo maskę Bioetica - crema di Essenza I idvatne (3 razy). Po suchym olejku Nuxe oraz Yves Rocher nie zastosowałam celowo odżywki by zobaczyć jak działają na moje włosy. O ile Nuxe moim włosom nie służy to YR zapowiada się ciekawie. 2 razy spryskałam też skalp Eliksirem ziołowym do włosów wzmacniającym przeciw wypadaniu Green Pharmacy, a raz posłużyłam się odżywką bez spłukiwania w sprayu L'oreal.
  • Do stylizacji użyłam 2 razy spray nadający objętości Yves Rocher, a na co dzień do ułożenia grzywki stosuję lakier do włosów Wella, Wellaflex do cienkich włosów.
  • Suplementy to jedynie 3 razy herbata z pokrzywy
  • Włosy susze suszarką na okrągłą szczotkę, jak schną trwa to wieki! na dodatek stają się oklapnięte i szybciej się przetłuszczają. 

Dalsze włosowe plany:
Ogólnie ze stanu w jakim są moje włosy jestem zadowolona, szkoda tylko, że wypadają trochę mocniej niż kiedyś:/ może to jakieś przesilenie wiosenne... 
Możecie się spodziewać recenzji szamponu Naturia Siberica, oraz odżywki i maski do włosów, które stosuję. 
A jak kondycja Waszych włosów?

Komentarze

  1. Upierdliwa sprawa z tą pielęgnacją, ale włosy boskie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. olejki bywają upierdliwe, ale w większości opłacalne;)

      Usuń
  2. Moje są ostatnio straszne i jedyne co sprawia, że wyglądają do ludzi to kosmetyki Aussie. Sprytnie kamuflują rozdwojone końce. Muszę w końcu umówić się na podcięcie końcówek :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aussie oglądałam ostatnio w rossie, może na odżywkę się skuszę:)

      Usuń
  3. Jeju śliczne masz te włosy!:) Ale jakiej to ogromnej systematyczności wymaga, hoho.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. systematyczność to w każdej dziedzinie popłaca:)

      Usuń
  4. masz na prawdę piękne włoski i taki ładny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurcze, mi też strasznie włosy wypadają ;/ Myślałam nad ścięciem, ale strasznie mi ich szkoda. Piję regularnie pokrzywę, myję je delikatnymi szamponami, olejuje i nakładam maski. Już trochę zwątpiłam ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może dany olejek nie służyć, też tak się zdarza

      Usuń
  6. zdecydowanie widać różnicę, a włosy wyglądają na zdrowe i pięknie się błyszczą :) muszę się wkońcu zabrać za moje bo wołają o pomstę do nieba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Różnica jest widoczna, brawo!

    OdpowiedzUsuń
  8. moje ostatnio zaczęły się przetłuszczać masakrycznie choć w pielęgnacji praktycznie nic nie zmieniłam ;/
    myślę że to stres i baaaardzo dużo pracy w biegu ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. temperatury na dworze też wyższe, stosowałaś wcierkę Jantar? w moim przypadku fajnie przedłużała świeżość włosów

      Usuń
  9. piękne włosy, ale i cera w super stanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. na wypadanie polecam tabletki Calcium Pantothenicum, mi bardzo pomogły :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ślicznie :) dużo Ci urosły:) moje póki co podcinam regularnie, bo były połamane (takie już mam włosy, cienkie i delikatne).... więc odpuszczam zapuszczanie na siłę..chociaż po jantarze i olejowaniu rosną całkiem przyzwoicie ;0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak bez sensu zapuszczać cienkie pióra, ale trzymam kciuki że się ładnie wzmocnią!

      Usuń
  12. śliczne zdrowe włoski masz ;D aż miło popatrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękna włosy :) ja mam bardzo rzadkie :( ale to chyba urok tych kręconych...echh

    OdpowiedzUsuń
  14. Włosy, włosy, ale jakie Ty masz oczy ładne ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Planuję podciąć włosy w najbliższym czasie i wrócić do rejestrowania co z nimi robię, jakich szamponów, odżywek oraz masek używam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dokończyłam myśli ;) Bo niewątpliwie ułatwia to kontrolę nad naszymi włosami, a tego ostatnio bardzo mi brakuje.

      Usuń
    2. najlepiej notować na kartce spostrzeżenia, bo później się zdarza, że o czymś zapomnieliśmy, że np, obciążyło, czy dało mega objętość albo jeszcze co innego

      Usuń
    3. No właśnie :) Pomijając już fakt, że w przypadku kosmetyków używanych rzadziej (u mnie szampon z SLS i odżywka/maska z proteinami) łatwiej zapamiętać kiedy się daną rzecz nakładało :)

      Usuń
    4. dokładnie, nie jesteśmy w stanie wszystkiego w głowie spamiętać;p

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Zachowaj kulturę osobistą, nie obrażaj mnie, ani innych blogerów. Nie wklejaj linków. Masz pytanie - pisz, odpowiem tutaj lub w osobny poście jeżeli temat będzie wymagał rozwinięcia. Zawsze możesz też napisać do mnie maila, a ja najszybciej jak będę mogła odpiszę!